W jaki sposób mądrze podchodzić do pieniędzy?

Już od pewnego czasu, można się spierać czy dłużej, czy też krócej, staram się promować myślenie o własnych finansach jako o kwestii niezwykle istotnej, która dotyka nas na co dzień i w zasadzie jestem zdania, że od tego się nie ucieknie. Przede wszystkim uważam, że najważniejszym czynnikiem, który pomaga opanować swoje finanse jest tak naprawdę racjonalne podejście do swoich wydatków oraz zarobków. Osobiście uważam, że jest to fundament, o którym każdy musi pamiętać. Ponadto muszę powiedzieć, że naprawdę jestem szczęśliwy, że mogę prowadzić tego bloga i opisywać w nim kwestie, które nie tylko dotyczą mnie, ale również dotykają naprawdę wielu ludzi na całym świecie. Z problemami finansowymi boryka się każdy i to obojętnie czy ma dużo, czy też mało pieniędzy. Coraz częściej zauważam, że Wy to też rozumiecie i naprawdę z tego miejsca chciałbym podziękować wszystkim moim czytelnikom, którzy odwiedzają tego bloga i czytają to co od czasu do czasu uda mi się napisać. Naprawdę daje mi to sporo motywacji do dalszej pracy. Może jednak przestanę się tutaj tak rozczulać tylko przejdę bardziej do samego meritum tematu.

Wreszcie widać zmiany

Od czasu do czasu natrafię na opinie, która mnie naprawdę zadowala, a mianowicie chodzi mi o to, że jestem w stanie dostrzec fakt, że coraz więcej osób zauważa, iż kredyty to wcale nie jest idealne rozwiązanie, a powodem wielkiego kryzysu w 2007 roku było właśnie to, że ludzie brali niezliczoną ilość kredytów, nie mając przy tym wystarczających środków na spłacenie ich. Takie opinie powodują, że widzę, iż nie oszalałem i naprawdę to świat jest pogrążony w paranoi, a nie ja. Smuci mnie jednak fakt, że ludzie po tak wielkim kryzysie nadal nie wzięli sobie do serca tego, że kredyty nie są wcale tak dobre jak im się wydaje i naprawdę niosą one za sobą naprawdę sporo negatywnych konsekwencji. Po to też ten blog powstał, aby pokazać jak największej ilości osób, że można zorganizować własne finanse w taki sposób, że nie trzeba wcale potrzeby, aby posiłkować się w swoim życiu kredytem, jednak jest to naprawdę trudne i mało komu się udaje żyć w taki sposób. Nie ma co się jednak dziwić, że taki jest stan rzeczy, przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na sam fakt, że ludzie na co dzień są atakowani niesamowitą ilością marketingowego bełkotu, już nie mówiąc zwykłej propagandy. Według wielu osób życie na kredyt w sposób całkowicie beztroski to coś absolutnie normalnego, a raczej tak banki chcą żebyśmy myśleli. To jednak odbija się na społeczeństwie.

Ja sam już nie jeden raz spotkałem się z takim podejściem, że pewna osoba, która ze mną rozmawiała była wręcz zadziwiona, że nie biorę kredytu, że jestem w stanie żyć bez takich zobowiązań, a mimo wszystko żyć na takim poziomie jak inni moi znajomi. Ja rozumiem, że niektórym naprawdę jest trudno wyobrazić sobie, że można pieniądze oszczędzać w sposób efektywny i pomnażać oszczędności oraz zwiększać swoje zarobki. Tak samo jak rozumiem osoby, które mieszkają w Korei Północnej i są ciągle atakowane propagandą, że Ameryka to okrucieństwo i imperializm, w obu przypadkach mamy do czynienia z propagandą, tylko że my jesteśmy w na tyle dobrym położeniu, że możemy łatwo się od niej odciąć, a nie tak jak Koreańczycy, którzy takiej możliwości nie mają wcale.

Istnieje takie powiedzenie „kłamstwo powtórzone sto razy staje się prawdą” i tutaj ono doskonale się spisuje. Jeżeli ktoś będzie nam wbijał do głowy, że branie kredytu to normalna rzecz, że każdy tak robi, że trzeba tak robić, że nie ma sensu oszczędzać, ponieważ można to zrobić później. Masz 20 lat? Po co oszczędzać, jesteś za młody. Masz 30 lat? Po co oszczędzać, całe życie przed Tobą! Masz 40 lat? Po co oszczędzać, spełniaj swoje marzenia, których nie zdążyłeś spełnić! Masz 50 lat? Już za późno na oszczędzanie. Taki właśnie obraz jest nam wbijany do głów, jednak prawda jest taka, że nigdy nie jest za wcześnie aby zacząć oszczędzać i nigdy nie jest za późno, aby to zacząć robić. Dlatego też chciałbym wszystkich czytelników zachęcić do tego, ze jeżeli spotkacie się z taką opinią to starajcie się z nią walczyć już w samym zarodku.

Na każde pytanie typu jak to możliwe, że jesteś w stanie kupować jakieś rzeczy za gotówkę, albo wydawać na wakacje realne pieniądze, a nie się zapożyczać to wystarczy powiedzieć, że wydaje się mniej, niż się zarabia i stąd się ma oszczędności. Może to Was zdziwić, powiem Wam, że mnie też to bardzo zdziwiło, ale niektórzy ludzie naprawdę nie zdają sobie sprawy z tak prostej rzeczy, że powinno się wydawać mniej, niżeli się zarabia, a jest to prawda starsza niż świat, a i tak w wielu przypadkach spotkałem się z dziwną reakcją jakbym otworzył przed takimi ludźmi bramy oświecenia. Wiecie co innego jest coś wiedzieć, a co innego zdawać sobie z tego sprawę i to w pełni rozumieć. Chociażby bardzo popularną rzeczą ostatnim czasem jest stosowanie wszędzie krzywej Laffera, zwłaszcza przez młode osoby, które zaczęły się interesować ekonomią, ale prawdę mówiąc ilu z nich tak naprawdę rozumie czym jest krzywa Laffera i jak ona funkcjonuje? To, że ktoś potrafi wyczytać, że wpływy do budżetu będą rosły jeżeli podatki będą niższe o niczym nie mówi, ponieważ wystarczy się jej przyjrzeć i zobaczy się, że w teorii idealnym poziomem podatkowym byłby taki średni, ponieważ wtedy ludzie żyliby dostatnie i pieniędzy w budżecie byłoby najwięcej, jednak jak to będzie się miało w stosunku do społeczeństw, które są na rożnych etapach rozwoju. Przykładowo czy jeżeli podatki w Polsce wynosiłyby np. 50% i w Niemczech też 50% i abstrahuje tutaj od tego ile naprawdę one wynoszą, ponieważ nie jest to tutaj najważniejsze, a w Polsce zarabiałoby się przeciętnie 3 tysiące brutto, więc na rękę miałoby się 1,5 złotych, a w Niemczech zarabiałoby się 12 tysięcy brutto, więc na rękę miałoby się 6 tysięcy, a ceny byłyby takie same to czy w obu przypadkach krzywa Laffera dobrze by się spisała? No nie za bardzo. Oczywiście mówię tutaj o tym jak pojmuje tę krzywą większość ludzi, a nie jak ona naprawdę funkcjonuje. Po prostu powyższy przykład pokazuje, że nawet jak się coś wie to nie zawsze się to rozumie.

Tutaj jednak poruszyłem wręcz fundamentalną zasadę, jednak istnieje naprawdę sporo zasad, które dotyczą finansów, ale nie są one zbyt znane, a trzeba przyznać, że są one naprawdę mądre. W wielu książkach są one powtarzane, lecz naprawdę rzadko kiedy spotkałem się, żeby w społeczeństwie mówiono o tego typu kwestiach. Dlatego też postanowiłem zebrać kilka takich przykładów i się z Wami nimi podzielić:

Bogacenie się na nieczystych zagrywkach nie ma sensu

Jeżeli jedynym sposobem w jaki potrafisz się wzbogacić to kłamstwa, oszustwa, mijanie się z prawdą, popełnianie przestępstw czy łamanie prawa to naprawdę lepiej sobie odpuść, ponieważ w dłuższej perspektywie czasu odbije Ci się to czkawką. Zwłaszcza, że posiadanie pieniędzy nie spowoduje, że nie będziesz myślał o tym, ze są to pieniądze, które zdobyłeś w sposób nieuczciwy. Jeżeli popełniasz jakieś przestępstwo to będziesz się cały czas zastanawiał czy pewnego dnia nie złapie Cię policja, czy ktoś nie złoży na Ciebie doniesienia. Ponadto tak jak pisałem w dłuższej perspektywie czasu nie ma to sensu, ponieważ jeżeli zaczniesz oszukiwać swoich klientów teraz i będziesz oferował im niskiej jakości produkty, albo usługi to oni do Ciebie zwyczajnie nie wrócą, a mało to nikomu Cię nie polecą, więc siłą rzeczy Twoje przychody spadną i mimo tego, że na początku szybko się wzbogacisz i włożysz w to mało wysiłku to jednak koniec końców wszystko będzie miało swoje skutki. Dlatego też znacznie lepiej jest się bogacić w sposób jak najbardziej uczciwy, tak abyś nie miał czego żałować i żebyś mógł wstawać codziennie rano i patrzeć sobie w oczy, mówiąc do siebie, że jesteś dumny z tego co robisz. W dzisiejszych czasach naprawdę jest mnóstwo sposobów żeby się wzbogacić. Staraj się postępować tak, aby Twoje dzieci i wnuki nie musiały się wstydzić Ciebie oraz nie bały się powiedzieć w szkole skąd Twój tata, czy dziadek ma pieniądze?

Nie bądź zazdrosny o bogactwa innych ludzi

Zapamiętaj sobie, że każdy człowiek jest inny i każdy z nas może mieć również inne cele życiowe oraz innego rodzaju ambicje. Dla Ciebie pojęcie bogactwa może oznaczać bycia miliarderem, a dla kogoś innego może oznaczać, żeby być na takim poziomie na jakim Ty jesteś teraz. Ponadto każdy człowiek jest w stanie poświęcić co innego, aby dojść do tego celu. Jedna osoba wyprowadzi się ze swojego rodzinnego miasta, opuści rodzinę, znajomych, aby zacząć lepiej zarabiać, a druga zdecyduje się żeby tam zostać i będzie szukać innych metod zarobku w swoim mieście. Dlatego też nie ma co zazdrościć bogactwa innym ludzi, ponieważ to już samo z siebie jest bezsensowne. Oczywistym jest fakt, że nie będzie łatwo wyzbyć się takiego uczucia w pełni i każdy od czasu do czasu będzie przełykał ślinę, gdy zobaczy, że komuś się powodzi o wiele lepiej. Zwłaszcza jeżeli ktoś taki nie zdobył tego wszystkiego swoją ciężką pracą, a przez to, że miał zwykłe szczęście, ponieważ odziedziczył majątek po swoich rodzicach, albo wygrał tak wielką sumę pieniędzy na loterii. Warto jednak zastanowić się nad jedną kwestią czy zamieniłbyś się z tą osobą, rezygnując przy tym ze swojej rodziny, przyjaciół, wspomnień, wiedzy, wyglądu, zdrowia, wieku tylko po to, aby mieć ich pieniądze? Tutaj odpowiedzieć już musisz sobie sam.

Jeżeli zaś na swojej drodze spotkałeś człowieka, który zdobył wielki majątek, ale to dzięki swojej ciężkiej pracy, przedsiębiorczości, wysiłkowi, sprytowi oraz mądrym zarządzaniu, a wszystko co ma zawdzięcza tylko sobie oraz swojej silnej woli i determinacji to w zasadzie nie masz mu czego zazdrościć. Zdecydowanie lepiej jeżeli poprosisz go o radę i będziesz chciał się od niego czegoś nauczyć.

Oczywiście tego typu zasad jest znacznie więcej i większość osób, które mnie czyta z pewnością jest tego świadoma, dlatego mam dla Was pewną propozycję. Jeżeli uważasz, że znasz pewną zasadę to podziel się nią w komentarzu, zachęcam Cię też do opisania tego w jaki spisujesz ta zasada pomaga Ci w twoim codziennym życiu. Dobrym pomysłem byłoby również to jeśli opisałbyś jakiś finansowy mit, z którym często się spotykasz i zwyczajnie byś opisał dlaczego jest on bezsensowny. Zrób coś, aby pokazać, że jednak czytelnicy blogów finansowych mają więcej rozumu, niż przeciętni ludzie, którzy dali się ogłupić konsumpcjonizmowi. Bardzo mi zależy na tym, żebyście Wy również udzielali się i pisali o swoich przemyśleniach. Im więcej czytam komentarzy, które tworzą swoistą dyskusję tym mam więcej ochoty, aby działać.

Top content