Ciąg dalszy naszej wyprawkowej przygody. Dziś napiszę o foteliku, w którym to jeździć będzie nasza Ania, i który póki co testuje Andrzej. Dlaczego go testuje? Bo chcemy sprawdzić, jak będzie zachowywał się z tyłu samochodu, gdy zostanie tam sam, bez mamusi, a w towarzystwie drugiego fotelika, ze słodką siostrzyczką :D.
Gdy zerkniesz na fotkę tego fotelika, to pewnie stwierdzisz, podobnie jak moja żona, że chyba mnie pogięło, że chcę, aby noworodek jeździł w dużym foteliku, którego nie da się szybko wyjąć z samochodu zamieniając w nosidełko. Otóż nie porąbało mnie, no i nie pogięło.
Decydując się na ten fotelik znałem jego wady i zalety. Gdzieś tam z tyłu głowy miałem myśl, że lepszą opcją dla noworodka będzie fotelik dla dzieci o przedziale wagowym do 9 czy 12 kg. Chciałem jednak zaopatrzyć się już w coś, co służyć nam będzie dłużej. Wybrałem więc fotelik Bastiaan, który swoją funkcjonalnością mnie zachwycił. W połączeniu z wysoką jakością wykonania, certyfikatem bezpieczeństwa i korzystną ceną fotelik ten stał się dla mnie jedyną opcją, na którą mogłem się zdecydować. A że sprawy wózkowe i fotelikowe Kasia zleciła mi, to decyzja zapadła. A nosidełko z funkcją fotelika i tak przez jakiś czas prawdopodobnie mieć będziemy, bo pewnie kupię je w zestawie z wózkiem. Kurcze, chyba niedługo muszę zajrzeć w tej sprawie na OLXa :D.
Wracam do tematu.
Przedstawiam Ci więc nasze nowe cacko, którego największymi zaletami są:
- baza isofix – o matko, po tym jak miałem jeden fotelik montowany na bazie i jeden montowany tradycyjnie, to wiem już, że w moim życiu pojawiać będą się tylko isofixy. W mojej ocenie to opcja bezpieczniejsza, wygodniejsza, zajmująca mniej miejsca i fajniejsza. Tyle, że droższa, ale jak dobrze się poszuka, to można znaleźć fotelik na bazie isofix w rozsądnej cenie
- możliwość jazdy przodem oraz tyłem do kierunku jazdy. Pisałem o tym już kiedyś. Maluchy, nawet kilkuletnie, w cywilizowanych krajach jeżdżą tyłem do kierunku jazdy. Tak jest bezpieczniej. Lionelo Bastiaan daje taką możliwość i to dla mnie jest najważniejsze
- był komfort, było bezpieczeństwo, to na koniec zostawiam cenę. 449zł. Jak za taki sprzęt, to bosko. Nie daj sobie wmówić producentom, którzy kawał swojego budżetu kładą na marketing, że dobry i bezpieczny fotelik musi być dużo droższy. Bo nie musi.
Są tu jeszcze inne zalety, jak specjalne systemy ochraniające główkę dziecka, jeśli chcesz poznać szczegóły to znajdziesz je na stronie producenta. Ja nie będę Cię zanudzał. Wolę pokazać Ci jak to działa i jak wygląda.
Jak widzisz fotelik montuje i obraza się bardzo łatwo. Maluszki mogą i powinny jeździć tyłem do kierunku jazdy. Dzieci starsze można ustawić przodem, regulując im przy okazji kąt oparcia. Ja Andrzeja zostawiam ustawionego tyłem do kierunku jazdy, bo jeździł tak będzie pewnie jeszcze z rok, a może i dłużej. Bo skoro tak jest bezpieczniej, to ja nie zamierzam tego zmieniać.
Spodobało się? Daj lajka lub udostępnij znajomym. Za każdym razem, kiedy tego nie zrobisz, uronię małą łezkę. A jeśli to zrobisz, to poczujesz same korzyści: zawsze dowiesz się o nowym poście, na FB zobaczysz więcej zabawnych historyjek z naszego życia, no i będziesz mógł obserwować fotki, które wrzucam na Instagram, są tak fantastyczne, że klękajcie narody.
I juz bedzie buum bo dziecko bez kurtki powinno byc! A jakie jest twoje zdanie?
Zimą by zamarzł, więc jeździ tak jak widać na załączonym obrazku 😉
Fiuuu…myslalam ze tylko ja jestem wariatka co woze w kurtce czy kombinezonie…wypinaj 7mies brzdaca przy -15 absurd!
Kiepski wpis :-(. Fotelik nie jest przystosowany do jazdy tyłem powyżej 13 kilo. Nie robi nic więcej niż robi fotelik 0-13. Co do fragmentu o „nosidełku” normalne foteliki przystosowane do przewożenia noworodka są 0-13 a nie 0-9 i fotelik to fotelik a nie jakiś antymandat z zestawu 3w1. Szkoda, że wiedza o fotelikach tyłem marna a post pochwalny dla czegoś co jest marketowym szajsem. fotelik ma tylko homologacje nie przechodził żadnych testów którym warto zaufać – test plus albo chociaż ADAC
Czyli nie wiadomo jak zachowa się w trakcie wypadku. A co do przewożenia dziecka w kurtce… Nawet się nie wypowiem. Na YouTube są crashtesty pokazujące jak niebezpieczne jest takie przewożenie. Dziecko przy uderzeniu wysuwa się z pasów nawet tych 5-cio punktowych bo w kurtce nie jesteśmy w stanie dobrze odciągnąć pasów do ciała dziecka i między dzieckiem a pasami zostaje luz. Swoją drogą nawet instrukcja obsługi tego cudownego lionelo mówi, że pasy mają przebiegać ZAWSZE prawidłowy ścisło i JAK NAJ BLIŻEJ CIAŁA DZIECKA… Chcesz wozić w kurtce to wkładasz dzieciaka do fotelika rozpinasz kurtkę zapinasz dziecku pasy prowadząc je POD kurtką zgodnie z instrukcjią, tak aby ciasno przylegały do ciała później zapinasz kurtkę. Polecam zapoznać się na poważnie z tematem i nie puszczać w internety takich rzeczy bo to nie poprawi ani świadomości ani bezpieczeństwa. Fajnie, że wie Pan, że tyłem bezpieczniej ale póki co wykonanie jest słabe…. :-/
Wystarczy nagrzać w aucie i dziecko może jechać bez kurtki.
Po pierwsze – zawsze bez kurtki, albo rozpiac ja i pasy zapiac pod,
Po drugie – pierwszy fotelik (nosidlo) i zaden inny nie powinien byc kupowany z drugiej reki, a juz zwlaszcza jako gratis do wozka,
Po trzecie – ten Lionelo tylem jest do 13 kg i nie ma zadnych niezaleznych testow, juz lepiej bylo dolozyc 150 zl i brac Joie Stages 🙂
Ile gwiazdek zdobył w ADAC
Nie było próby zdobywania tych gwiazdek, z tego co mi wiadomo.
Dzień dobry, od 2 dni jestem posiadaczem fotelika Baastian. Producent deklaruje, że posiada on regulację oparcia do funkcji spania/leżenia. Kombinuję na wszystkie sposoby, ale nijak nie jestem w stanie (dla montażu przodem i tyłem) ustawić fotelik w pozycji, która przypominałaby leżenie, czy nawet półleżenie. Maksymalne wychylenie odpowiada mniej więcej przedstawionemu na zdjęciach we wpisie. Stąd prośba o podzielenie się swoim doświadczeniem, czy ta funkcja istnieje, czy jest tylko z nazwy i odpowiada lekkiemu wychyleniu fotelika? Dziękuję!
Cześć Michał, z tego co pamiętam, to to był maks, ale nie chcę skłamać. Obecnie, czekając na operację kręgosłupa, to już tak dawno nie używałem fotelika, że nawet Ci nie powiem, nie pamietam nawet, jak zmieniało się kąt nachylenia.
Najlepiej napisz na socialach do producenta, był z nimi dobry kontakt.
Witam, właśnie dzisiaj próbowałam z mężem rozłożyć fotelik do pozycji leżącej. Niestety pozycja która dla nich jest leżąca, dla mnie jest siedzącą. Synek ma 2 miesiące i mam teraz problem 😥
Witam, mam ten sam problem, dowiedziałeś się w końcu jak ustawić pozycje leżącą?
Dzięki za podpowiedź. Skontaktowałem się z infolinią (miła osoba z obsługi przyznała, że przetestowałem wszystkie warianty i nie ma innego magicznego przycisku) oraz trochę podciągnąłem w temacie funkcji leżenia/spania w fotelikach. Wychodzi na to, że dobrze by kąt do spania przy montażu RWF był w okolicach 45 stopni, a minimum to 30 stopni. Lionelo Bastiaan oferuje przy montażu na dość płaskiej kanapie w moim przypadku maksymalnie 27 stopni (strzelam, że przy całkowicie płaskim podłożu jest to 30 stopni), a więc zdecydowanie za mało by najmniejsi pasażerowie mogli zasypiać w podróży przy względnym komforcie z prawidłowo ułożoną głową (a przecież fotelik ma kategorie 0-36). Niestety, fotelik choć atrakcyjny cenowo i wizualnie, został zwrócony. Udanego powrotu do zdrowia!
Dzięki za życzenia i za dobry komentarz!
Pytanie do fotelika. Wyciągnął mi się całkowicie pas napinająca pasy i nie umiem go włożyć z powrotem. Możesz poradzić.
Nie miałem tego typu problemów, proszę napisać do producenta, z pewnością coś podpowie.
Jak czytam wpisy ludzi na temat tych testów to ręce opadają…. fakt testy są ważne ale one gwarancji nie dają przecież oni testują dany jeden czy dwa fotele z danej produkcji a nie każdy… Tak więc kupując tak naprawdę nie wiesz czy ten twój nie ma ukrytej wady która akurat wyjdzie podczas zderzenia… ponadto to że ten fotelik nie przeszedł magicznych testów nie oznacza tego że jest gorszy tylko to że producent chciał być bardziej przystępny dla ludzi którzy chcą aby ich dziecko było przeworzone bezpiecznie ale nie mają na tyle pieniędzy bo tak naprawdę płaci się za ten test . Ponadto większość ludzi kupuje drogie foteliki które wogule nie są dostosowane do samochodu …. czyli nie spełnia warunków i tak naprawdę z porządnego fotelika za miliony robi się antymandat za 150zl … ja używam tefotelika i jestem zadowolona to że pisze tam do 13 kg to nie oznacza że musicie dziecko potem obracać przodem do jazdy to bardziej informacja że minimum tej wagi powinno sie przewozić tyłem. Co do pozycji leżącej też bzdura ja mam dziecko odchylenie na maxa może nie jest to super leżące ale głowa leży odpowiednio nie zwisa nie lata po fotelu mały jak zaśnie to śpi nawet jak już zapanuje pod domem 😉 widocznie jest mu wygodnie bo nie ma choroby postojowej 😉 mam nadzieję że ani ja ani wy nie będziemy nigdy testować jakości naszych fotelików…