Synku, powróżysz mi z ręki?

Uwielbiam rozmowy z dziećmi. Bardzo często powalają mnie na kolana. Wczoraj zdarzyło się to po raz kolejny. Rozmowa jest krótka, ale treściwa :D.

[Zbyszek]: Andrzejku, powróżysz mi z ręki?

[Andrzej]: Tata co powiedział?

[Zbyszek]: No spójrz na moją rękę i zobacz, co tam potrafisz wyczytać. Widzisz linię życia, jest długa?

[Andrzej]: Tak!

[Zbyszek]: A jest linia bólu i zmęczenia?

[Andrzej]: Tak!

[Zbyszek]: A jest linia miłości?

[Andrzej]: Nie!

No i koniec.

Top content