Kiedy w naszej rodzinie pojawia się dziecko, zwykle chcemy uświetnić to wydarzenie jakimś wyjątkowym prezentem. Zazwyczaj narodziny dziecka wiążą się z dużymi emocjami, nie tylko pozytywnymi, ale też niepokojem o jego prawidłowy rozwój. Chcemy, żeby wszystko przebiegało pomyślnie i jak najlepiej, zwłaszcza rodzice zastanawiają się, jak dołożyć starań, żeby wywiązać się, jak najlepiej ze swojej roli.
Daj dziecku to, co najlepsze
Na początku może towarzyszyć nam mnóstwo obaw. Jesteśmy również wyczerpani, ponieważ maluch jest bardzo absorbujący i wymaga poświęcenia mu dużej ilości uwagi. Oczywiście są to bardzo przyjemne chwile, które zapamiętujemy na całe życie. Fakt, że dziecko jest małe sprawia, że rodzi się w nas niezwykły instynkt opiekuńczy. Zapewniamy mu wszystko, co najlepsze i nawet kosztem własnego snu i własnego odpoczynku, zapewniamy mu to czego najbardziej potrzebuje. Chcemy również, aby dziecko było szczęśliwe i miało wszystko to, co najlepsze.
Pomyśl o metryczkach
Kiedy w naszej rodzinie, pojawia się maluch, chcemy kupić mu śmieszny prezent na narodziny dziecka. Dla naszych przyjaciół lub rodziny wybieramy coś, co wprawi nas w w bardzo dobry nastrój. Taki prezent może być zapamiętany na całe lata. Niektórzy poświęcają dużo czasu na wybór odpowiedniego produktu. W sklepach mamy mnóstwo akcesoriów, które są bardzo przyjazne dla malucha i budzą nasz uśmiech, chcemy wybrać jednak coś wyjątkowego. Niektórzy kupują pościel ze śmiesznymi napisami lub akcesoria do karmienia dla malucha z interesującymi sloganami. Oczywiście wiele tutaj zależy od gustu i poczucia humoru rodziców. Każdy ma swoje osobiste upodobania i preferencje, nie bez znaczenia również pozostaje temat naszego gustu. Niektórzy lubią bardziej uniwersalne i praktyczne zastosowania prezentów, inni lubią pojawiające się na rynku nowości i uważają, że prezent nie musi spełniać swojej roli przez długi czas. Są też zwolennicy kupowania metryczki dla dzieci. Trzeba pamiętać o tym, żeby wybrać prezent, który spodoba się przede wszystkim rodzicom, ponieważ dziecko na początku przecież nic nie zapamięta. Jeśli w ogóle nie mamy pomysłu czym obdarować dziecko i ich rodziców, możemy wybrać coś bardzo uniwersalnego, co ma dużą wartość. Zawsze dobrym pomysłem jest biżuteria, czekoladki, aromatyczna kawa dobrej jakości lub bon na zakupy. Sprawdzają się również ciuszki, ponieważ maluch potrzebuje ich dosyć dużo. Oczywiście nie trzeba przesadzać z ilością, ponieważ dziecko szybko rośnie i wyrasta z rozmiaru, który nosi na początku. Dość szybko może się okazać, że nawet niektórych ubranek nie będzie miał na sobie, ponieważ z nich wyrośnie. Zawsze pożądanym prezentem są pieluchy, ponieważ bardzo dużo rodzice ich potrzebują dla swojego noworodka. Jeśli chodzi o kosmetyki do pielęgnacji coraz więcej rodziców ogranicza się w ich ilości, oczywiście jest to rozsądne rozwiązanie.
Nie przesadzajmy z kosmetykami
Wiemy wszyscy, że noworodek nie potrzebuje wiele preparatów. Praktycznym prezentem będzie maść na odparzenia, śmieszne ciuszki, smoczek, butelka do karmienia. Jest wiele produktów, które mogą spodobać nam się w sklepie. Możemy też inspiracji poszukać w internecie. W wielu sklepach internetowych jest mnóstwo interesujących produktów, które są też w rozsądnych cenach. Na pewno zdołamy wybrać coś, co spełni nasze oczekiwania. Chodzi przecież o to, żebyśmy my również mieli radość dawania. Zwykle tak to jest z prezentami, że dawcy towarzyszy większa radość z tego, że może komuś coś dać. Trzeba pamiętać o tym, że dziecko na początku potrzebuje przede wszystkim dużej ilości snu, pokarmu, najlepiej mleka matki, jednak laktacja nie jest łatwym procesem i trzeba dołożyć starań oraz mieć mnóstwo cierpliwości, żeby wykarmić dziecko. Maluch potrzebuje również ciepła i spokoju.
Wychowywanie go przez pierwsze 2 lata jest związane z dużą ilością stresów i niepokoju. Dzieci często chorują, konieczne są więc wizyty u lekarza i w szpitalach. Trzeba poświęcić dużo czasu, który bezdzietni mogą przeznaczyć na coś innego. Rodzice więc nie mają łatwo, ale często świadomie decydują się na dzieci.
