Mam syna, nie mam słów! Chwała mojej żonie!

Mam synka. Jestem tatą. Jestem najszczęśliwszy na świecie. Nigdy nie podejrzewałem, że zakocham się w chłopaku, a jednak. I to od pierwszego wejrzenia.

Andrzej urodził się naturalnie, trochę to trwało, ale się udało. Nie będę się rozpisywał, bo nie ogarniam rzeczywistości. O samym porodzie napiszę za kilka dni, póki co chwalę się kilkoma fotkami.

Pozdrawiam i dzięki Wam za trzymanie kciuków.

Top content