Większość ludzi, którzy nas otaczają na co dzień mają problemy z oszczędzaniem. Nie mam tutaj na myśli osób, z którymi się zadajemy, bo to kwestia w jakim gronie się znajdujemy, jednakże gdy spacerujemy sobie po mieście to mija nas tysiące osób, które po prostu nie potrafią oszczędzać. Oszczędzanie jest dla nich bardzo kłopotliwe, a to wynika z wielu czynników. Większość osób zdaje sobie sprawę z tego, że Polacy nie oszczędzają. W tym w zasadzie raczej wszyscy jesteśmy zgodni, jednak z czego może wynikać sam problem związany z oszczędzaniem? Wiele osób specjalnie się nad tym nie zastanawia i stara się tylko żyć tak, aby było w miarę oszczędnie, albo jak kto woli od pierwszego, do pierwszego. Najczęściej wygląda to tak, że kiedy taka osoba dostanie swoją wypłatę to wydaje te pieniądze na to co sobie zaplanowała, a co za tym idzie po bardzo krótkim czasie znowu ich nie ma i znowu się zastanawia na co by wydać swoje pieniądze, które dostanie z wypłaty. Tego typu osoby zakładają sobie pewien pułap np. 500 złotych, który musi im zostać, aby móc dociągnąć do kolejnej wypłaty. Przez takie podejście można bardzo łatwo się w tym zapętlić, ponieważ zawsze się znajdzie powód, aby kupić sobie coś takiego czego się jeszcze nie ma, a w zasadzie chciałoby się to mieć i to w sumie może być cokolwiek, jednak prawda jest taka, że tego typu wydatki nie mają większego sensu , gdyż człowiek w pewnym momencie zaczyna kupować przedmioty, które nie są mu w zasadzie potrzebne. Potem się przychodzi do kogoś takiego do domu i widzi się 10 par sportowych butów, wiele niesamowitych gadżetów, a na koncie pustka.
Spis treści
Dlaczego ludzie nie potrafią oszczędzać?
Największy problem z oszczędzaniem mają dwie kategorie ludzi. Po pierwsze są to osoby, które nie znają wartości pieniądza i nie potrafią go odpowiednio uszanować. Jeżeli Twój znajomy nie oszczędza pieniędzy i traktuje to jako zwykły papierek, który zawsze jest to znaczy, że nie zna jego wartości. Wiele osób, które wychowywało się w takich rodzinach, gdzie rodzice zbytnio ich rozpieszczali i kupowali wszystko co sobie zażyczyli. Mózg ludzki tak szybko nie potrafi się przyzwyczaić do zmian, dlatego też te pieniądze, które zarobią zwyczajnie wydają na zbędne przedmioty, które wcale nie są im potrzebne. Kiedy rodzice nie chcą im finansować pewnych zachcianek to nawet jak pracują to te pieniądze, które zarobią na nie będą wydawać, a najczęściej tego typu osoby mają bardzo łatwy zawód, z racji tego, że pracują w rodzinnych firmach.
Druga kategoria osób w zasadzie stoi na odmiennym biegunie, chodzi tutaj o ludzi, którzy przez większość swojego życia nie mieli za dużo dóbr materialnych, dlatego też chcą sobie w ten sposób wynagrodzić to. Bardzo widoczne jest to w Stanach Zjednoczonych, gdzie Ci najbiedniejsi w zasadzie kupują najwięcej przedmiotów i często dochodzi do kuriozalnych sytuacji, że w domu robi się ogromny bałagan, tylko z tegoż, że powodu, że tego typu osoby po prostu nakupowały tyle przeróżnej maści produktów począwszy od mikserów, do jakichś płynów do prania na promocjach, że zwyczajnie nie mieszczą się im te przedmioty w domu. W Polsce również można spotkać bardzo dużo tego typu osób, które mają tendencje do zbierania rzeczy i kupowania przedmiotów, ponieważ wychodzą z założenia, iż „może się kiedyś przyda”. Polskie społeczeństwo różni się od amerykańskiego tym, że u nas to jest naprawdę problem społeczny, który ma poważne podwaliny. Cała przemiana ustrojowa i to, że niektórzy ludzie po prostu zachłysnęli się tą możliwością wyboru. Zapewne wielu z Was nie żyło w tamtych czasach, ja sam pamiętam to nieco jak przez mgłę, ale wystarczy sobie wyobrazić, gdy przez całe życie w sklepach nie można prawie nic kupić, cały czas trzeba szukać sposobu na to, aby kupić dobrej jakości mięso, czy inne produkty. Trzeba jechać na wieś do swojej dalszej rodziny, aby móc zakupić świeże jajka, mleko, drób czy wieprzowinę. Zaś kilka lat później ten cały problem znika i można wreszcie pójść do sklepu i nabyć produkty codziennego użytku bez problemu, a dodatkowo dochodzi do tego mnogość jeżeli chodzi o wybór produktów luksusowych. Człowiek, który przez całe życie nie obcował z tego typu produktami wreszcie ma szansę i nie jest to dla niego coś normalnego, więc też nie zdaje sobie do końca sprawy jak długo taki stan rzeczy może trwać, dlatego też kupują, aby mieć to wszystko w razie jakby przyszły gorsze czasy. Niestety popadanie w taki bezmyślny konsumpcjonizm w dzisiejszych czasach jest całkowicie bezsensowne, bo od 25 lat nie powrócił stary ustrój i nic nie zwiastuje aby tak miało być.
Jak być oszczędnym człowiekiem?
Aby zacząć oszczędzać to przede wszystkim trzeba zmienić swoją świadomość. Pierwszym kluczem do sukcesu tutaj jest zmiana postawy i zrozumienie, że posiadanie przedmiotów materialnych nie czyni Was lepszymi, ani bogatszymi. Człowiek bogaty nie musi kupować sobie najdroższych samochodów, czy najnowszego sprzętu, ponieważ jest to człowiek, który jest bogaty ze względu na swoje możliwości. Bycie bogatym to również pewnego rodzaju cecha charakteru, którą można sobie wyrobić. Dobrym przykładem, który może to potwierdzić jest chociażby to, że osoba, która ze względu na pewne problemy finansowe straci cały swój majątek będzie w stanie go ponownie odbudować i taką osobą jest chociażby Roman Kluska, który był jednym z właścicieli firmy Optimus. Niestety w wyniku kłopotów związanych z działalnością prokuratury cała jego firma została zamknięta i stracił pieniądze. Mimo wszystko Roman Kluska naprawdę poradził sobie z tymi problemami i może nie odbudował swojej dawnej potęgi, ale zmienił swoje życie i nadal jest przedsiębiorcą, który mimo tego, że nie działa już w branży komputerowej to rozwija swoją działalność gospodarczą. Tego typu postaci jest naprawdę bardzo dużo. Bycie oszczędnym jest ściśle związane z byciem przedsiębiorczym, ponieważ potrzeba do tego dużej samodyscypliny.
Aby zostać człowiekiem oszczędnym trzeba kierować się kilkoma bardzo prostymi zasadami:
- Nie kupuj przedmiotów, których nie potrzebujesz
- Planuj swoje wydatki
- Zaplanuj pułap swoich co miesięcznych oszczędności
- Zamień oszczędzanie w swój nawyk
- Niech oszczędzanie będzie częścią Twojego życia
- Realizuj swój co miesięczny budżet
- Stosuj się do zasad oszczędzania
- Nie podejmuj decyzji pod wpływem emocji
- Unikaj kredytów
- Ogranicz zobowiązania finansowe
Na samym początku oszczędzanie może wydać się Wam bardzo trudne, zwłaszcza gdy pracuje się i ma się przed sobą możliwość sięgnięcia po kredyt. Wzięcie kredytu może okazać się bardzo dobrą alternatywą dla wszystkich osób, które nie mają aktualnie pieniędzy aby zakupić sobie coś na co mają ochotę, jednak prawda jest taka, że jeżeli nie posiadasz pieniędzy na zakup czegoś to nie powinieneś tego kupować. Nie ma sensu żyć ponad stan, staraj się poprawić swój byt w taki sposób, aby zarabiać więcej pieniędzy, a nie tylko żeby wyglądało to tak, że posiadasz pieniądze. Życie na pokaz jest domeną tzw. „nowobogackich”, czyli ludzi, którzy wzbogacili się w sposób bardzo łatwy i najczęściej też w bardzo łatwy sposób te pieniądze tracą. Dlatego pamiętajcie, że najważniejsze jest to aby zmienić swój sposób myślenia. Potem wszystko pójdzie z górki. Wasze życie nie zmieni się z dnia na dzień, ale w przeciągu roku zobaczycie postępy i będziecie mogli z perspektywy czasu zobaczyć jak Wasze życie uległo zmianom.
Spodobało się? Daj lajka lub udostępnij znajomym. Za każdym razem, kiedy tego nie zrobisz, uronię małą łezkę. A jeśli to zrobisz, to poczujesz same korzyści: zawsze dowiesz się o nowym poście, na FB zobaczysz więcej zabawnych historyjek z naszego życia, no i będziesz mógł obserwować fotki, które wrzucam na Instagram, są tak fantastyczne, że klękajcie narody.
a poza tym to ciężko oszczędzać chyba z braku cierpliwości, bo jednak to wymaga czasu 😉
Zależy od tego jaki się cel założy. Jeżeli ktoś oszczędza na konkretny cel np. 700 złotych miesięcznie i chce coś zakupić za kwotę 2 tysięcy złotych to wcale nie trzeba, aż tak długo czekać. Zresztą tak jak mówi stare przysłowie – nie od razu Rzym zbudowano 😉
Na pewno mając cel i stosując się do porad które wymieniłeś można się wzbogacić. A wszystko to uważam ma na celu zmienienia swojego stylu życia. Aby w pewnym momencie nie sprawiało to nam trudności.
Dokładnie. O to właśnie chodzi. 😉
Dlatego, że mało zarabiamy i można umrzeć z głodu 🙂
Powiedz to osobom, które wygrywają w lotto i tracą swoje pieniądze, albo osobom zarabiającym po 10 tysięcy na miesiąc, którzy żyją ciągle na kredyt 🙂 Apetyt rośnie w miarę jedzenia 😉
I tu się zgodzę z przedmówcą, ci co są biedni są w stanie szybciej odłożyć niż ci co są bogaci lub wygrywają wielkie pieniądze. Po za tym myślę, że to też zależy od człowieka i jego zachowania. Bo niektórzy potrafią bez niczego odłożyć pieniądze i dla nich to jest normalne, inni niestety się męczą ;P
Kwestia podejścia. Wszystko siedzi w naszej głowie 🙂
Nie taka prosta sprawa z tym oszczędzaniem. Kiedy się więcej zarobi to chciało by się pożyć normalnie a człowiek szybko się do dobrego przyzwyczaja 🙂
A co dla Ciebie Łukaszu oznacza pojęcie „normalne życie”?
Ja mam największy problem z tym że kupuję pod impulsem, albo że po prostu mam taką zachciankę.. to jest okropne. Muszę to ogarnąć.
Trzeba starać to zmieniać i panować nad sobą. Nie ma innego wyjścia 🙂 Tutaj możesz poczytać co nieco na temat zakupów 😉
„Bycie oszczędnym jest ściśle związane z byciem przedsiębiorczym, ponieważ potrzeba do tego dużej samodyscypliny.” – Świetne zdanie, zgadzam się w pełni 😉
Ja dopiero zaczęłam swoją przygodę z oszczędzaniem i muszę powiedzieć, że jest ciężko ponieważ moje dochody są nieregularne. Z obawy, że w kolejnym miesiącu otrzymam mniejsze zarobki, nie jestem w stanie założyć np. dobrej lokaty czy odłożyć taką sumę, jaką bym chciała. Ostatnio zaczęłam testować aplikacje mobilne, aktualnie Money Zoom. Czekam też na ciekawie zapowiadającą się aplikację, która ma liczyć wartość netto – Finarchy.com (tu można poczytać ich stronę: http://www.finarchy.com).
Poza tym przygotowuję listę zakupów i pracuję nad tym, by nie ulegać emocjom w czasie kobiecych eskapad po sklepach z ubraniami. I moja ostatnia złota zasada – nie chodzę na zakupy gdy jestem głodna. Dzięki temu kupuję mniej niepotrzebnych rzeczy i nie ulegam tak łatwo pokusom 😉
Pozdrawiam 😉
Nie od razu Rzym zbudowano 🙂 Mimo wszystko uważam, że warto zmierzać obraną przez siebie drogą, ponieważ sukces jest możliwy, tylko trzeba włożyć w to wiele pracy 🙂
Ja zawsze kupuję książki. Kupuję jak zobaczę jakąś nową i ciekawą. I chociaż wiem, że jeszcze mam w domu ze 3, których nie ruszyłem – to i tak kupuję 🙂 A potem leżą i leżą. Czekają na lepsze czasy 🙂