O tym jak zapobiegaliśmy kolce u naszego dziecka

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siedmioma rzekami żyła Kasia ze Zbyszkiem. Pewnego dnia ich rodzina poszerzyła się o małego chłopczyka. A że chłopcy ponoć lubią mieć kolki niemowlęce, to Kasia ze Zbyszkiem podjęli kilka znanych im kroków mających na celu zapobiegnięcie kolkom. I się im udało, w związki z czym przygotowałem kolejny wpis, w którym metodami tymi podzielę się również z Tobą. No bo kto wie, może pomogą one i Tobie? Ale pamiętaj, ja niczego nie obiecuję…

… bo mam wrażenie, że z kolkami to jest jedna wielka niewiadoma. Ktoś może stawać na głowie, a i tak dziecko będzie miało kolki. A kto inny może mieć to w nosie i nawet nigdy nie dowie się, że coś takiego jak kolki w ogóle istnieje.

Życie.

Tak czy inaczej jestem pewien, że kwestie, które za chwile poznasz na 100% nie zaszkodzą, a mogą tylko pomóc. Albo w uniknięciu kolki, albo w minimalizacji strat i bólu z nią związanych. Zanim jednak opiszę Ci stosowane przez nas sposoby na uniknięcie kolki u niemowlaka spróbuję Ci krótko powiedzieć skąd ta kolka się bierze.

Skąd biorą się kolki u niemowląt?

Ha, jak się dowiesz, to mi powiedz. Bo w temacie tym krążą różne opinie. W mojej ocenie główną przyczyną kolek u niemowlaków jest to, że ich jelitka nie są jeszcze dobrze wykształcone. Nie radzą sobie z kupskiem i z gazami, w efekcie czego dochodzi do bólu. A na ten ból dziecko reaguje płaczem. Płacze, płacze, wpada w panikę i później płacze już nawet niekoniecznie przez ból brzuszka, ale przez to, że płacze. Rodzice panikują, jadą do szpitala, a lekarze mówią, że to kolka i trzeba poczekać.

Dobra, nie będę się już rozwodził nad kolką. Przechodzę do tego, o czym chciałem pisać, czyli do tego…

Jak zapobiegać kolce?

U nas kolek nie było, a stosowaliśmy trzy proste metody. Zważywszy na ogrom porad serwowanych nam przez wujka Google, a także teściów, rodziców i znajomych, pewnie będzie trudno Ci w to uwierzyć, ale u nas zbawienne było:

  • podawanie dziecku każdego dnia kropelek Biogaia Protectis. Więcej dowiesz się na ulotce opakowania. Ja powiem krótko: to probiotyk, który podaje się małym dzieciom, których jelita nie są jeszcze do końca wykształcone. Nam położna podpowiedziała, że zamiast podawać je dziecku, gdy pojawią się kolki, to lepiej podawać je od początku, aż do 3 miesiąca życia dziecka, aby kolek tych uniknąć. No i miała rację.
  • podawanie dziecku od początku, profilaktycznie kropelek Espumisan dla niemowląt. Espumisan działa tak, że rozbija duże bąble gazu na mniejsze, aby dziecko nie miało problemów z pierdzeniem. Temu byłem troszkę przeciwny, nie chciałem bowiem, aby Andrzej się od nich uzależnił (niektórzy twierdzą, że to niemożliwe). Ja jednak twierdzę inaczej. Dlatego wraz z żoną podawaliśmy Andrzejkowi te kropelki w taki sposób, aby co jakiś czas dostawał ich stopniowo mniej. I tak na początku Andrzej dostawał najpierw 4 razy po 5 kropel, po kilku tygodniach 3 razy po 5 kropelek, później tylko raz przed nocnym karmieniem (ale 10 kropel). W kolejnych dniach Kasia stopniowo schodziła z 10 kropel do 0.
  • codzienne masowanie brzuszka. To już było moje zadanie. I sądzę, że zrobiłem tu mega dużą robotę. Każdego dnia, przed kąpielą masowałem andrzejkowy brzuszek. Ruchy wzdłuż jelita, ruchy łukiem od lewej strony brzuszka, przez prawą, aż po dolną część brzuszka, a także posuwiste ruchy całą długością dłoni od góry do dołu brzuszka. I tak kilka serii po 6-10 powtórzeń. Ważna jest tu regularność, aby każdego dnia przynieść dziecku ulgę.

Trzy bardzo proste sposoby. I jestem pewien, że jeśli Twoje dziecko balansuje na granicy pomiędzy mękami kolkowymi, a brakiem kolki, to jeśli zdecydujesz się na ich zastosowanie, to pomożesz dziecku i sobie w uniknięciu tej nieprzyjemności.

Z tego co mówią rodzice dzieci z kolkami, to warto się poświęcić i nie zapomnieć o systematycznym wykonywaniu opisanych powyżej zabiegów umożliwiających uniknięcie kolki. Sądzę, że mają rację 😀

Top content