O tym, że napiszę ten tekst wiedziałem już w poniedziałek. To wtedy zgłosiła się do mnie Paulina z KtoMaLek.pl. Połechtała moje ego, powiedziała coś o stalowych jajach i przedstawiła mi projekt uświadamiający ludzi w temacie ustępowania pierwszeństwa kobietom w ciąży – Ciąża widmo. Widoczna, a jednak celowo niezauważalna. A że dobrze wiem, że nie tylko kultura, ale także rozum nakazują ciężarnym ustępować, to bez wahania powiedziałem jej, że chętnie wesprę akcję. Dlatego czytasz ten tekst!
Dodatkowo wczoraj na portalu edziecko.pl z rodziny gazeta.pl trafiłem na artykuł, który utwierdził mnie w przekonaniu, że w akcji organizowanej przez KtoMaLek.pl udział po prostu wziąć muszę.
Bo jak czytam na blogu omatkowariatko.pl komentarz faceta, który pisze głupoty, jakich nie powstydziłoby się bezmózgie yeti, to krew mnie zalewa. Zajrzyjcie tam sobie i zobaczcie jakimi argumentami sypie gość, dla którego obolała, zmęczona i ledwo stojąca na nogach ciężarna nie zasługuje na to, aby przepuścić ją w kolejce lub pozwolić jej usiąść.
Nie będę się rozwodził się nad debilizmem takiego człowieka. Nie chcę tego robić, bo mam przed sobą jeszcze cały dzień pracy, a nie chcę się denerwować. Zwyczajnie wstyd mi za to, że jakiś facet może w ogóle pomyśleć o tym, aby nie pomóc ciężarnej. O ile człowieka takiego można nazywać facetem. Może nie? Może to świnia?
W każdym razie chciałem przedstawić tutaj kilka powodów, które nawet ludziom takim jest ten gość, pokażą dlaczego kobietom w ciąży powinno się ustępować. Wiem, że Ty, mój drogi czytelniku, dobrze znasz te powody, ale może dostrzeżesz w moim tekście jakieś braki i uzupełnisz je w komentarzu?
Przejdźmy do rzeczy.
Spis treści
Dla ciężarnej stanie nie tylko jest męczące, jest niebezpieczne!
To, że kobieta w stanie błogosławionym ciężka jest każdy widzi. Każdy się domyśla, że boli ją krzyż, że puchną jej nogi i że trudniej jej utrzymać równowagę. Mimo wszystko spora część ludzi ma to w dupie nie ustępując ciężarnym miejsca czy to w autobusie, tramwaju czy nawet w kolejce do lekarza. Ludzie patrzą na taką kobietę, gdy ona mówi im „DZIEŃ DOBRY”, ale jej nie widzą. Załamuje mnie, gdy słucham historii kobiet w ciąży, które mówią, że w autobusie czy w kolejce do laboratorium miejsca nie ustępuje im nikt poza młodymi mamami, które same dobrze pamiętają jak to było kilka miesięcy wcześniej, gdy same pod sercem nosiły swoje dziecko. Masakra.
A tymczasem trzeba sobie uzmysłowić, że stanie dla kobiety w ciąży może być bardzo niebezpieczne. I to nie tylko dla kobiety, ale też dla jej nienarodzonego dziecka. Przebywając zbyt długo w pozycji stojącej ciężaróweczka może nabawić się problemów takich jak: zakłócenia w przepływie krwi, zwiększone ryzyko nadciśnienia, zasłabnięcie i możliwy upadek. Ale to nie wszystko! W skrajnych przypadkach takie stanie może doprowadzić nawet do poronienia!
Dlaczego ciężarna nie powinna czekać w kolejce?
Chyba tylko w Rossmannie zdarzało się, że kasjerki widząc moją ciężarną żonę zapraszały ją na początek kolejki. Nigdzie indziej tego nie widziałem. A widzieć powinienem, bo stojąc w kolejce ciężarna nie tylko stoi, ale przebywa w skupisku ludzi pośród których krąży cała masa zarazków i bakterii. Bardzo łatwo można zarazić się tam czy to kaszlem, katarem czy jakimiś problemami skórnymi. Tego typu choroby bardzo szybko i łatwo roznoszą się drogą kropelkową lub przez dotyk, a kobieta w ciąży, która nie może korzystać z przeważającej ilości leków, zdecydowania powinna być przed tym chroniona. No bo chyba lepiej zapobiegać, niż leczyć?
Mam do Ciebie prośbę, w imieniu przyszłych mam
Wiem, że Ty ustąpisz miejsca każdej ciężarnej. Wiem, że przepuścisz ją w kolejce. I za to bardzo Cię lubię. I szanuję. Mam jednak do Ciebie jedną ogromną prośbę.
Reaguj.
Jeśli gdziekolwiek zobaczysz kiedyś kobietę w ciąży, to podaj jej pomocną dłoń i pomóż jej w tym, aby inni zaczęli szanować prawa, które nadaje jej ustawa z dnia 4 listopada 2016 r. o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin*. Poproś innych, aby przepuścili ją w kolejce. Znajdź jej miejsce w autobusie. Spraw, aby inni otworzyli oczy i po prostu ją zauważyli.
Wynikną z tego same korzyści. I dla maluszka rosnącego w brzuszku, i dla ciężarnej, i dla Ciebie, i dla kogoś obcego.
Dla kogoś, kto nie będzie już świnią.
*”1. Kobiety w ciąży, świadczeniobiorcy do 18 roku życia, posiadający zaświadczenie, o którym mowa w art. 47 ust. 1a, osoby, o których mowa w art. 43 ust. 1, inwalidzi wojenni i wojskowi oraz kombatanci mają prawo do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej oraz z usług farmaceutycznych udzielanych w aptekach.”
Spodobało się? Daj lajka lub udostępnij znajomym. Za każdym razem, kiedy tego nie zrobisz, uronię małą łezkę. A jeśli to zrobisz, to poczujesz same korzyści: zawsze dowiesz się o nowym poście, na FB zobaczysz więcej zabawnych historyjek z naszego życia, no i będziesz mógł obserwować fotki, które wrzucam na Instagram, są tak fantastyczne, że klękajcie narody.
Sam jestem ojcem, świadomym i rozumiejącym potrzeby i bolączki kobiety w ciąży.
Niestety, ze smutkiem przyznaję rację, że kobiety w ciąży są niezauważane, wręcz niekiedy nawet piętnowane w dzisiejszym społeczeństwie! I to przez kogo? Tak, przez facetów-świnie również; nie ustąpi taki miejsca siedzącego, pcha się przez drzwi, napiera w kolejce czy natłoku komunikacji miejskiej. Jednak o ile męskie, ślepe chamy w jakimś tam stopniu zawsze były (i pewnie niestety będą) obecne i można jedynie z politowaniem na takiego spojrzeć, bo do tej opustoszałej po szczątkowym móżdżku główki już nic nie trafi poza piwem, to jest inna grupa, mniej zauważalna, ale- z autopsji wiem- jednak istniejąca. Ta grupa to wredne, do granic bólu i możliwości babcie- blisko otarte o tzw. „mohery” (sam jestem wierzący i pokładam również wiarę ogromną w ludzi, ale hipokryzji i fanatyzmu nie zdzierżę). Babcie- ktoś mógłby zapytać? Tak! A raczej BABSZTYLE. Przepraszam, nie mówię tu o wszystkich oczywiście, bo są przecież (i to dzięki Bogu w większości) takie babcie, które mimo wieku 70+ to one potrafią/chcą ustąpić miejsca w tramwaju czy autobusie, mimo że tuż obok siedzi młodziutki nastolatek, czy dojrzały chłop- ślepy na wszystko..!
Nie, nie o nich tu rzecz jasna mówię- to są babunie; kochane, ciepłe, miłe, wyrozumiałe.
Mówię o bardzo specyficznej grupie, z którą miałem wątpliwą przyjemność mieć do czynienia. Babsztyle, bo inaczej nie mogę ich nazwać, które nie dość, że jak ten facet-szowinistyczna-ślepa-świnia, nie widzą, nie puszczą w kolejce, nie pomogą zwrócić uwagi na kobietę w ciąży to jeszcze- o zgrozo!- zwyzywają i obrażą naszą kochaną ciężaróweczkę. Osobiście udało mi się słyszeć kilkukrotnie teksty w stylu: „jak zaszła, to niech sobie radzi”, czy wręcz bardziej dostadne: „puścić to się umiała, a stać to nie? Teraz pcha się w kolejkę na bebech”. Serio?! Rodzi się pytanie, czy te panie posiadają dzieci, czy były w ciąży? Może były i zostały źle doświadczone, ale takej sterty chamstwa i prostactwa w życiu nie spodziewałbym się od drugiej kobiety… I jak tu zareagować? Ja jestem pod tym względem dość porywczym i przeczulonym typem i choć może niepotrzebnie, ale powiedziałem jednej i drugiej co o ich podejściu myślę. Ale nigdy, nawet gdyby nie była to moja żona, a obca kobieta w ciąży, nie pozostałbym na takie imputacje obojętny- opieprzyłbym tak samo babsztyla, z góry na dół. Przykro się wtedy robi, ale ludzie są bardzo różni.
Pozdrawiam wszelkie ciężaróweczki i życzę im spotykania samych sympatycznych, życzliwych uśmiechniętych na ich widok ludzi, którzy wykrzyczą, że oto właśnie one mają pierwszeństwo przed wszystkimi.
No jasne, przepuścić ciężarne, matki z małymi dziećmi, matki z większymi dziećmi, matki matki matki i dzieci… i jeszcze zlożyć im się na 500 + i wszelkie udogodnienia, żeby mieli na wczasy w Grecji. A poźniej wysłuchiwać ryków i pisków gówniarzy włażących wszystkim na głowę na każdym kroku, maltretujących zwierzęta, bo przecież matka uwagi dzieciątku nie zwróci. Jeśli ktoś źle się czuje i potrzebuje pomocy, niech o nią poprosi, a nie ciągle żąda. Kobiety w ciąży i dzieci stały się świętymi krowami. bo przeciez to JA i MOJE DZIECKO.
A gdzie szacunek dla ludzi bezdzietnych z wyboru którzy też maja prawo do życia a którzy w dzisiejszych czasach są powszechnie dyskryminowani? Już nie wspomnę o starszych których też boli to i tamto ze względu na wiek? LUDZIE TROCHĘ KULTURY I RÓWNOUPRAWNIENIA! Szacunek należy się każdemu. Polacy zwariowali!