Żyję w przekonaniu niemal graniczącym z pewnością, że nie jestem jedynym rodzicem, który z niecierpliwością oczekiwał dnia, w którym jego dziecko po raz pierwszy zamiast do pieluchy, zrobi kupkę do nocnika. No i doczekałem się, w końcu nocnik, który kupiłem chyba jeszcze przed narodzinami dziecka stracił miano nieużywanego.
Nie odliczałem dni do tego wydarzenia, ale zrobiłem to już po fakcie. I z moich obliczeń wynika, że synek swoją pierwszą kupkę do nocnika zrobił po 256 dniach od urodzenia co stanowi 8 miesięcy i 11 dni.
Nie wiem czy to szybo, czy wcześnie, bo jakoś nigdy wcześniej nie interesowałem się tym, kiedy dzieci moich znajomych zaczęły wypróżniać się do nocnika, ale teraz nie zaszkodzi zapytać: jak to było u Was? Kiedy się udało?
W każdym razie wydaje mi się, że to dość późno. Ale mieliśmy mocny argument za tym, aby na nocniku synka wcześniej nie sadzać. Otóż Andrzejek ma dość sporą głowę, która swoje waży. I z uwagi na to do niedawna miał on spory problem z siedzeniem. Potrafił się już czołgać, zaczął stawać, a ciągle miał problem z siedzeniem, w czasie którego główka zwyczajnie go przeważała.
Ostatnio się to jednak zmieniło. Synek nabrał sił i potrafi już elegancko siedzieć, a w związku z tym w sobotę, gdy zauważyliśmy, że ciśnie kupkę podjęliśmy szybką, nieplanowaną decyzję, aby posadzić go na nocniku. Zdążyliśmy, na szczęście. Chyba głównie dzięki temu, że akurat wtedy synek robił kupkę o dość stałej konsystencji ;-).
Jestem z niego dumny. Przy swoim pierwszym nocnikowaniu nie płakał, nie marudził, nie szukał problemów i nie postanowił wycofać się z załatwienia swoich spraw. Poszło mu bardzo sprawnie.
Oby tak dalej, a być może w okresie letnim uda się odzwyczaić go od pieluszek. Byłoby świetnie, bo w czasach pampersów chyba mało które dziecko potrafi nauczyć się korzystać z nocniczka w wieku jednego roczku.
Mam nadzieję, że Andrzej da radę :D.
Spodobało się? Daj lajka lub udostępnij znajomym. Za każdym razem, kiedy tego nie zrobisz, uronię małą łezkę. A jeśli to zrobisz, to poczujesz same korzyści: zawsze dowiesz się o nowym poście, na FB zobaczysz więcej zabawnych historyjek z naszego życia, no i będziesz mógł obserwować fotki, które wrzucam na Instagram, są tak fantastyczne, że klękajcie narody.
U nas się późno za to zabraliśmy bo dopiero teraz jak ma 11 miesięcy. w sumie nie wiem czemu. jakoś przegapiliśmy ten element rozwoju 😛 ale już sprzęcior zakupiony i zobaczymy co to będzie 🙂
u ciebie jakaś specjalna zabawka czy zwykła za 20zł 🙂 ?
zwykły nocniczek z lidla za 20zł 😀
Pytanko: a to nie za wcześnie ? Takie maleństwo to chyba jeszcze nie kuma o co chodzi? Pytam bo jestem za wami jakieś 2 M i zawsze mi się wydawało ze nauka nocnika to dopiero w okolicy 18 mz jak już dziecko daje sygnały wie co z czym. Chętnie poczytam więcej skąd taki pomysł a no i o postępach. Pozdrawiam Ola
Spokojnie, my go niczego nie uczymy i do niczego nie zmuszamy, po prostu widzieliśmy, że zaczyna robić kupkę, więc spróbowaliśmy posadzić go na nocniku. Raz na kiedy się to powtarza, ale nie oczekujemy, że już teraz zacznie to być normą. No chyba, że faktycznie sam zakuma o co chodzi, to może latem spróbujemy go doedukować. Zobaczymy jak to będzie. Nic na siłę.
Dzięki za odpowiedź. Liczę na aktualizację w tej kwestii bo też mnie to czeka trzymam zatem kciuki 😉