Jest! Pierwszy ząbek! Ja wiem, nie ma się czym podniecać, ale zrozum: to pierwszy ząbek, który wyszedł mojemu pierwszemu, niespełna pięciomiesięcznemu dziecku. Dlatego też dzielę się z Tobą tą właśnie informacją. A żeby było ciekawiej, to napiszę kilka zdań o okolicznościach, w których doszło do tego przebicia się pierwszej andrzejkowej jedynki :D.
Kilka ostatnich nocy to dla nas istna masakra. Częste pobudki, płacz i… katar. Wczoraj czy przedwczoraj Kasia stwierdziła, że Andrzejkowi musi wychodzić ząb, bo miał opuchnięte dolne dziąsło, od wewnętrznej strony. Ja tam niczego nie widziałem, więc sprawę ignorowałem.
A żona miała rację. To był ząbek! Szedł do nas! I przyszedł :D. Chciałem uchwycić go na zdjęciu, ale się nie da.
Ja od wielu osób słyszałem, że ząbkowanie wiąże się z dużym bólem, z płaczem, a także z gorączkowaniem. Ale tego, że przy ząbkowaniu może pojawić się katar, to nie słyszałem. A właśnie wczoraj wieczorem, dzień przed tym, gdy ząbek ukazał się naszym oczom Kasia powiedziała, że ponoć katar może pojawić się też przy ząbkowaniu.
No i mam nadzieję, że ten katarek jest od ząbkowania, a nie z przeziębienia, bo to nie byłoby dla Andrzejka przyjemne. A do lekarza strach iść, bo pewnie przepisze nam antybiotyk ;-). Ale i tak będziemy musieli to zrobić chociażby z uwagi na ten podrażniony pępek, o którym pisałem wczoraj na Facebooku. No i z uwagi na pojawiającą się chrypkę.
Ciekaw jestem swoją drogą czy u niemowlaków z katarem jest tak jak u dorosłych: leczony trwa siedem dni, a nieleczony tydzień. Żona mi tu podpowiada, że zasada jest podobna, ale wszystko trwa nie siedem dni, a czternaście.
Zobaczymy. Póki co musimy zacząć uważać na Andrzejka, bo tym zębem gotów odgryźć nam palce :P. No i trzeba zacząć szukać mu szczoteczki do zębów 😀
Spodobało się? Daj lajka lub udostępnij znajomym. Za każdym razem, kiedy tego nie zrobisz, uronię małą łezkę. A jeśli to zrobisz, to poczujesz same korzyści: zawsze dowiesz się o nowym poście, na FB zobaczysz więcej zabawnych historyjek z naszego życia, no i będziesz mógł obserwować fotki, które wrzucam na Instagram, są tak fantastyczne, że klękajcie narody.
U nas przy każdym ząbku był katar. Młody ma 8miesiecy i juzz 6 zębów. Trwał 3-4 dni (ten od zabkowania). Stosowalismy tylko aspirator do odciągania i nic wiecej. Jesli nie ma goraczki to ja bym nie szla do lekarza. Woda morska, aspirator, na pepek clotrimazol. Chrypka tez bym sie za bardzo nie przejmowala jesli nie ma powazniejszych innych objawow (brak apetytu, trudnosci z jedzeniem, polykaniem). Jak po 3-4dniach nie minie to wtedy do lekarza.
Jesli jest nadal na piersi, jak moj to raczej szybko sie uwinie z katarem, jesli ten jest nawet przeziebieniowy. U nas czesto sie trafia teraz bo starsza od wrzesnia do przedszkola chodzi. Ale ze maly na cycu to naprawde lekko przechodzi wszelkie infekcje. Ostatnio jak cora przyniosla chorobsko to ponad miesiac chorowalismy. Najgorzej ja z mężem. Dzieciaki szybko i lagodnie.
Zdrowka zycze
🙂 Oby i u nas poszło fajnie, bo Andrzej też tylko na cycku. Jeśli więc do poniedziałku nie przejdzie, to udamy się do lekarza 😀 Dzięki za porady.
Moja córka 25 listopada skonczy 7 miesięcy a od trzech dni właśnie dosłownie co godzinę w nocy się budzi… objawy zabkowania ma od dawna, więc skoro u Was też były częstsze pobudki niż zwykle podpuchniete dziąsła to moze i u nas pojawia sie zabki. Naczytalam się i tych objawach i w jednym z artykułów była informacja ze częściej u chłopców pojawia się latarek przy zabkowaniu
Mam nadzieję, ze córcia szybko wróci do dłuższego spania 🙂
Ja bym powiedział, że właśnie ma się z czego cieszyć! Chociaż z drugiej perspektywy jak pomyślę ile to nieprzespanych nocy dla dziecka jak i dla rodzica… No cóż życie 😀