Kiedy zdecydować się na drugie dziecko?

23 września 2016 roku. To właśnie wtedy w moim notatniku pojawił się pomysł na wpis na blogu, w którym chciałem zastanowić się nad tym kiedy zdecydować się na drugie dziecko. Wtedy jeszcze nie planowaliśmy kolejnego maluszka i zupełnie nie spodziewaliśmy się, że o jego planowanych narodzinach dowiemy się jeszcze w 2017 roku. Życie ułożyło się jednak tak, że czekamy na kolejnego dzieciaka, a ja dopiero teraz znalazłem czas na to, aby wrócić do tego tekstu. Wracam więc, bo dobrze wiem o tym, że wielu rodziców zastanawiać może się nad tym kiedy urodzić drugie dziecko. Może pomogę im w rozwianiu wątpliwości.

To mój blog, więc na początku napiszę to, co na ten temat myślę ja. Później z kolei napiszę o typowych modelach rozbudowy rodziny, z którym spotkać może się każdy z nas.

Według mnie na drugie dziecko należy zdecydować się jak najszybciej. I to wcale nie dlatego, że ciągiem łatwiej jest wychować dzieci. Nie dlatego, że dzieci w podobnym wieku dobrze się ze sobą bawią. I wcale nie dlatego, że dzięki temu nie trzeba wychodzić z pieluch, by przy kolejnym dziecku sobie o nich nie przypominać. Ja uważam, że rodzice nie powinni bronić się przed drugą ciążą z powodu tego, że w przypadku różnych dziwnych okoliczności później na to drugie dziecko może być za późno. Mogą pojawić się problemy u faceta, może być coś nie tak u kobiety. Ciągle mówi się o problemach z płodnością. Wychodzę więc z założenia, że o kolejne dziecko trzeba starać się tu i teraz, póki ma się na to szansę. Tym bardziej dlatego, że takie dziecko to małe, ale wielkie szczęście. Uwierz mi, że ja z wiadomości o drugiej ciąży bardzo się ucieszyłem, aż oniemiałem ;-). Nie wyobrażam sobie nawet tego jak bardzo będę szczęśliwy, gdy drugie dziecko pojawi się już na świecie i będę mógł je przytulić trzymając w drugiej ręce Andrzejka.

A teraz przejdę do tych standardowych modeli, według których rozrastają się polskie rodziny. Pierwszy to ten, w którym dzieci rodzi się rok po roku. Popieram… i podziwiam. Zwłaszcza z uwagi na to, że tak szybkie zapłodnienie karmiącej mamy nie jest łatwe. Przecież najpierw musi wrócić okres. U nas nie było mowy o tym wariancie, ale wiem, że zdarzają się takie pary, którym się udaje. Jedno jest pewne, po narodzinach drugiego dziecka musi być u nich bardzo wesoło.

Drugi typowy model, to drugie dziecko, które od rodzeństwa młodsze będzie o 2-3 lata. 90% moich znajomych ma rodzeństwo młodsze lub starsze właśnie o 2-3 lata. Mówię o rówieśnikach. I to jest chyba takie najbardziej rozsądne wyjście. Jedno dziecko jest już troszkę odchowane, bardziej samodzielne i dopiero wtedy na świat przychodzi druga pociecha, której poświęcić możemy więcej czasu. A i pierwsze dziecko jest w stanie się nią zająć.

Kiedy zdecydować się na drugie dziecko?

Trzecia opcja to wszystko co dalej po tych trzech latach. Jednym udaje się po latach 4, innym po 7, a innym po 18. Wszystkie te opcje trzeba wspierać, ciesząc się z tego, że ktoś postanowił mieć kolejne dziecko. Mam tu tylko jeden lęk. Otóż boję się, że dziecko, które braciszka czy siostrzyczkę będzie miało zbyt późno może poczuć się odrzucone, bo przecież przez tyle lat miało ono 100% uwagi rodziców. Wiesz o czym mówię? Taki, dotychczas, jedynak, gdy nie jest ani zbyt młody, ani zbyt stary, tylko ma taki kijowy wiek, to może poczuć się z tym bardzo źle. Ale to już rolą rodziców jest, aby to wszystko ogarnąć, przygotować dziecko na rodzeństwo, a później znaleźć czas dla obojga.

Czwarta opcja, to Ci ludzie, którzy myślą o drugim dziecku, ale tak naprawdę to nie wiedzą czy je chcą. Oni będą tak myśleć, rozmyślać, zastanawiać się, czytać, rzucać monetą, aż w końcu ten pociąg odjedzie.

Polecam zatem wsiąść do tego pociągu jak najszybciej. Póki nie odjechał.

A ostatecznie odpowiadając na pytanie zawarte w tytule tekstu, już po przygotowaniu tego wpisu, powiedzieć chcę tak: to nie ważne kiedy zdecydujesz się na drugie dziecko. Ważne jest to, abyś to zrobił. Jestem bowiem pewien, że ten Twój przyszły maluszek da Ci masę radości. Tak samo jak i ten pierwszy, którego uśmiech widziałeś dziś rano.

Top content