Jak nauczyć dziecko pełzać, czyli pełzanie niemowlaka krok po kroku

Cześć misiu kolorowy. Trafiłeś tu, bo zastanawiasz się nad tym, jak nauczyć dziecko pełzać. Mam dla Ciebie dobrą radę: daj dziecku czas, a ono nauczy się tego samo. Zmuszając je zbyt wcześnie do pewnych rzeczy możesz mu tylko zaszkodzić. Też kiedyś szukałem w internecie takich informacji, aby nauczyć pełzania mojego synka. Jesteśmy więc do siebie podobni, może się polubimy? Poznaj mnie bliżej. Poniżej znajdziesz tekst, którzy przygotowałem po to, aby moja strona dobrze się wypozycjonowała i abyś trafił na nią, zanim zajrzysz gdzieś, gdzie ktoś mógłby udzielić Ci porad, które mogą zaszkodzić Twojemu maluszkowi. Jeśli chcesz, to zapoznaj się z nimi, pamiętaj jednak, że w nauce pełzania liczy się tylko czas.

Ja wiem, że mój Andrzej ma dopiero pięć tygodni i do tych wyczynów jak nauka siedzenia, czy pełzanie jest mu bardzo daleko, aczkolwiek zacząłem już poważnie o tych sprawach myśleć. A to dlatego, że chłopak sprawia wrażenie bardzo energicznego i bardzo silnego. Główkę dźwiga praktycznie od samego początku, a teraz jeszcze tak ładnie i długo utrzymuje ją w powietrzu. W dodatku mocno macha nóżkami i rączkami, przesuwa się, a i potrafi tak kopnąć w wanienkę, że ta przesuwa się po stole. Wszystko to sprawiło, że zacząłem zastanawiać się kiedy zacznie on pełzać, siadać i raczkować. A później zacząłem myśleć co ja, jako ojciec, będę mógł zrobić, aby mu to wszystko ułatwić. Stąd też kolejny artykuł o tej tematyce, w którym podpowiem Ci i sobie jak nauczyć dziecko pełzać. Póki co przedstawiam tu wiedzę czysto teoretyczną 😉

Kiedy zacząć naukę pełzania?

Na to pytanie bardzo trudno odpowiedzieć, a w przypadku każdego dzieciaka zdecydowanie łatwiej to po prostu zaobserwować. Z pewnością sam zauważysz momenty, w których Twoje dziecko będzie miało wyraźną chęć sięgnięcia chociażby po jakąś zabawkę. Zacznie wtedy wykonywać rozpaczliwe gesty, dzięki którym zrozumiesz, że marzy mu się to, aby do niej dotrzeć. Najprościej zrobić to pełzając 😉

Jeśli chodzi o gesty, o których wcześniej wspomniałem, to najpopularniejsze z nich to samodzielne podpieranie się na rączkach połączone z nerwowych machaniem nóżkami. Bardzo często w czasie tego machania i całych tych nerwów dziecko potrafi nawet zacząć się… cofać. I właśnie na tego typu sygnały czekasz. Bierz się wtedy za swoją robotę, dzięki której dziecku łatwiej będzie nauczyć się pełzania.

Pełzające dziecko

Jak nauczyć pełzania?

Nauka pełzania to dość szybki proces, w czasie którego zastosować możesz metodę znaną i starą jak świat opierającą się o zasadę kija i marchewki. Musisz znaleźć jakiś przedmiot (najczęściej zabawkę), na której dziecku będzie bardzo zależało i do której będzie chciało się dostać. Przedmiot ten musisz położyć w niewielkiej odległości od dziecka w taki sposób, aby mógło ono po niego sięgnąć. Nie stawiaj jednak tego przedmiotu pod samym nosem dziecka, pamiętaj, że musi się ono do niego dopłełzać pokonując chociażby 5cm.

Gdy wyczujesz, że dzieciak zbiera się do tego, aby sięgnąć po swoją zabawkę, zaczyna opierać się na rączkach i mechać nóżkami, to musisz bardzo szybko zareagować podsuwając pod jego nóż swoje dłonie. W tej chwili mają one posłużyć dzieciakowi jak podpórka, od której będzie mógł się on odpychać. A tym samym Twoje dziecko zacznie się przemieszczać – pełzać. Pamiętaj przy tym, że Twoje ręce mają być podpórką, od której dziecko samo się odbija – nie pomagaj mu.

Zobaczysz, że już po kilku razach dziecko zacznie odbijać się od byle jakiego podłoża, a Ty będziesz za nim biegał pilnując, aby nie zrobił sobie nic złego. Tak bowiem działa to pełzanie niemowlaka ;-).

Pamiętaj, że w nauczaniu niemowlaka pełzania niezwykle ważne jest to, aby dziecko miało motywację. Jeśli jej nie będzie, to może być trudno. Dlatego tak ważna jest ta marchewka, bez której oczekiwanie na to kiedy dziecko zaczyna pełzać ciągnąć będzie mogło się bardzo długo!

Top content