Czy ubezpieczenie na życie ma jakikolwiek sens?

Od polis ubezpieczeniowych na życie w dzisiejszych czasach można wręcz postradać zmysły. Na rynku można znaleźć tyle ofert, które nazywają się polisami na życie, że w zasadzie samo pojęcie straciło jakikolwiek sens. Szczerze powiedziawszy to każdy może myśleć co innego, a mówić niby to samo. Ponadto w większości przypadków umowy i warunki ogólne to długie opowieści, które dla przeciętnego zjadacza chleba są wręcz niezrozumiałym bełkotem, to trochę tak jakby kazać Kowalskiemu czytać ustawy, z których by pewnie zrozumiał tyle, że no… to są litery, jednak z ubezpieczeniami sytuacja jest taka, że bardzo często przez ich skomplikowanie decydujemy się na mało świadomy zakup, a w większości sytuacji bardzo często nie zdajemy sobie sprawę co tak naprawdę kupiliście. Większość informacji czerpiemy z rozmowy z agentem czy też pośrednikiem, ale to trochę tak jakby się spodziewać, że osoba, która chce nam sprzedać auto będzie opowiadać jaki to jest straszny grat i nie ma sensu go kupować. Warto jednak zauważyć, że w dzisiejszych czasach ludzie już się nie dają tak łatwo nabierać i jeżeli czegoś sami nie są w stanie zrozumieć to po prostu wolą grzecznie podziękować i nie decydować się na takowy zakup. Chociaż ja jestem osobiście zdania, że są sytuacje kiedy to ubezpieczenie naprawdę może się przydać.

Lepiej inwestować czy się zabezpieczać?

Z jednej strony można posłużyć się przysłowiem, że „przezorny zawsze ubezpieczony”, a z drugiej „kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa”. Przede wszystkim trzeba na samym początku rozróżnić dwie kwestie, czyli inwestycję oraz ubezpieczenia, chociaż w dzisiejszych czasach te terminy są strasznie poplątane to jednak ja osobiście zdefiniowałbym je w sposób następujący:

  • Inwestycja ma na celu powielenie sumy pieniędzy, którą się zainwestowało. Podejmujecie ryzyko, korzystacie z konkretnych instrumentów finansowych i w zależności od tego czy Wasze wybory były dobre, czy nie otrzymujecie rezultaty. Możecie równie dobrze zarobić, ale również stracić. Inwestuje się po to, żeby zarobić pieniądze, im atrakcyjniejsza stopa zwrotu tym większe ryzyko, ale jeżeli się uda to można cieszyć się z niezłej sumy pieniędzy.
  • Jeżeli zaś chodzi o ubezpieczenie to można powiedzieć, że jest to transfer ryzyka. Ubezpieczenie nie ma na celu pomnożenia pieniędzy, ale zabezpieczenie przed stratami materialnymi, które możecie ponieść, a w wyniku czego może to zagrozić finansowemu Waszemu finansowemu bezpieczeństwu. Wyobraź sobie, że jest trąba powietrzna, która zmiotła Twój dom z powierzchni ziemi. Na szczęście nikt nie ucierpiał, jednak nie masz polisy, więc nie otrzymasz żadnych pieniędzy, a gdzieś mieszkać trzeba. Jeżeli opłacasz składkę to ubezpieczyciel w takim przypadku będzie odpowiedzialny za całe ryzyko, które ponosisz. Ta sama sytuacja jest w przypadku AC, kiedy ktoś uderzy w Wasze auto to otrzymujecie odszkodowanie.

Tutaj warto chwilę się zastanowić ponieważ jakie materialne straty możecie ponieść, gdy korzystacie z ubezpieczenia na życie? Czy istnieje możliwość, aby Wasze życie zostało wycenione? No nie ma takiej możliwości, każde życie jest bezcenne, jednak istnieje możliwość oszacowania tego jakie Wasi najbliżsi będą mieli potrzeby po Waszej śmierci.

Kto powinien skorzystać z polisy na życie?

Pomyśl sobie o tym wszystkim w taki sposób. Masz rodzinę, dwójkę wspaniałych dzieci i piękną żonę, albo przystojnego męża. Żyje się Wam wspaniale. Pracujesz jako kapitan statku i nieźle zarabiasz. Posiadasz niewielkie oszczędności, a większość pieniędzy, które zarabiasz wydajecie na życie doczesne. Żona, czy też mąż nie pracuje, ponieważ nie ma takiej potrzeby, a ponadto realizuje się jako matka, bądź ojciec i dodatkowo ma dużo czasu na swoje hobby jak chociażby granie na instrumentach. Pewnego dnia nie wraca do domu i okazuje się, że zginąłeś na statku. W tym momencie całe życie Twojej rodziny się załamuje. Mało to, że umarłeś, więc rozpaczają i w domu panuje wielka żałoba, to pieniędzy pozostało bardzo mało. Nawet jeżeli firma, w której pracowałeś jako kapitan statku wypłaci im jakieś odszkodowanie to wystarczy tylko na krótki czas. Przez cały czas żyliście na w miarę wysokim poziomie, chociaż nie oszczędzaliście pieniędzy, więc problemy finansowe się z dnia na dzień pogłębiają. Zwłaszcza, że człowiekowi trudno się odzwyczaić od nawyków, które już posiadł. Teraz samotna matka, bądź ojciec musi wychowywać dwójkę dzieci i zarabiać tyle pieniędzy, aby utrzymać dom i wyżywić dzieci. Istnieje nawet szansa, że w wyniku tych wszystkich problemów zdecyduje się wziąć pożyczkę od jakiegoś parabanku, która będzie horrendalnie wysoko oprocentowana.

Przed takimi scenariuszami właśnie chronić ma polisa na życie. Jest to fundamentalne zadanie, które stoi przed takim ubezpieczeniem. Kiedy Ty umrzesz Twoja rodzina dostanie wypłatę sumy ubezpieczenia. Zapamiętaj, że polisa na życie nie jest przeznaczona dla Ciebie, a dla Twoich najbliższych, którzy polegają na Tobie i to im zapewniasz bezpieczeństwo finansowe. Rola jej jest taka, żeby w takich tragicznych sytuacjach nie doszło również do tragedii finansowej.

Kto tak naprawdę potrzebuje polisy?

Produkty finansowe mają to do siebie, że mogą zaspokajać realne potrzeby, albo jak to bardzo często się zdarza zaspokajać zwykłe zachcianki. To tak samo jak z zakupami w sklepie komputerowym. Teoretycznie nie potrzebujesz nowej karty graficznej do swojego komputera, ale w sumie jest promocja, a ta jest o 10% lepsza od Twojej, więc może warto się zdecydować na zakup. Co z tego, że przez 5 lat nie będzie żadnego programu, który będzie w stanie w 100% wykorzystać Twoją aktualną kartę graficzną, ale no jednak może lepiej zdecydować się an taki sprzęt. Tak samo jest z produktami finansowymi, dlatego za nim zdecydujesz się na polisę na życie zastanów się czy na pewno jest Ci potrzebna, ponieważ w niektórych sytuacjach na pewno nie będzie:

  • Jeżeli od Ciebie nic nie zależy i za nic nie jesteś odpowiedzialny. Masz 20 lat? Swoją nową dziewczynę poznałeś 3 miesiące temu i ciągle mieszkasz z rodzicami? Ubezpieczenie na życie nie przyda Ci się teraz. Może za 10/20 lat, kiedy ułożysz sobie życie. Niby możesz się ubezpieczyć, żeby np. Twoi rodzice dostali pieniądze w razie jakby coś Ci się stało, ale utrzymywali Cię oni przez całe życie, więc raczej nie ma co liczyć, że będą po Twojej stracie mieli problemy finansowe.
  • Jeśli posiadasz bardzo duże oszczędności. W sytuacji, gdy Twoja śmierć dla Twojej rodziny nie będzie zbytnio odczuwalna pod względem finansowym to naprawdę nie ma sensu z niej korzystać. W sytuacji, gdy będziesz ją opłacał to znowu będzie to objaw bardziej zachcianki niż realnej potrzeby.

Polisę na życie powinny rozważyć tylko osoby, które są pewne, że po ich śmierci ich rodzina może sobie bez nich nie poradzić. Najbardziej będą potrzebować tego ubezpieczenia osoby, które posiadają małe dziecko, bądź dzieci i jeden z rodziców cały czas zajmuje się wychowaniem jednego z nich. Rodziny z małymi dziećmi, które nie posiadają żadnego rodzaju oszczędności będą najbardziej potrzebować polisy na życie.

Ile kosztuje polisa na życie?

Koszt polisy jest tutaj naprawdę bardzo zróżnicowany. Z jednej strony może być strasznie wysoki, a z drugiej w miarę przystępny, a to zależy głównie od tego czy skorzystacie z dodatkowych produktów, ponieważ jeżeli tak jest to będziecie musieli znacznie więcej pieniędzy. Najlepiej zdecydować się na najzwyklejszą terminową polisę na życie. Ponadto cena będzie też zależna od tego jak bardzo narażeni jesteście na ewentualną śmierć. Jeżeli jesteście starzy, schorowani, albo wykonujecie jakiś bardzo ryzykowny zawód np. jesteście kaskaderami to będziecie musieli zapłacić o wiele więcej pieniędzy. Niestety sami na to nie wpłyniecie, ponieważ wyliczeniem tego zajmują się aktuariusze, którzy jako podstawę do wyliczenia używają danych statystycznych, które były zbierane przez lata.

Na szczęście jakiś tam wpływ na to macie, ponieważ w umowie można znaleźć pewne elementy, o których zadecydujecie sami, a jest to:

  • Suma ubezpieczenia. Najprościej mówiąc są to pieniądze, które w razie Twojej ewentualnej śmierci otrzymają Twoi bliscy. Jeżeli suma jest mała to mała również będzie składka, którą musisz zapłacić. Osobiście jestem zwolennikiem racjonalnego podejścia, czyli nie przesadzać z oszczędzaniem, bo nie ma sensu zostawiać rodzinie groszy, ale z drugiej strony też nie ma co popadać w zbytną rozrzutność. Oszacujcie tutaj ile tak naprawdę pieniędzy będzie potrzebowała Wasza rodzina po tym jak odejdziecie na drugą stronę. Dobrym pomysłem jest zdecydowanie się na ubezpieczenie, które chociaż przez rok, bądź dwa pokryje wszystkie potrzeby Twojej rodziny. Będą mieli czas, aby wszystko zorganizować, a przy tym już powinni zdążyć w miarę pozbierać się po stracie.
  • Okres ubezpieczenia. Tutaj podobnie jak w przypadku sumy ubezpieczenia. Im dłuższy okres tym większa kwota ubezpieczenia. Osoby z dziećmi powinny zdecydować się na zakup polisy na życie, która skończy się w momencie, gdy najmłodsze dzieci staną się już dorosłe i będą w stanie same siebie utrzymać. W takim przypadku samotny rodzic również zostanie odciążony i nie będzie musiał wydawać wielu pieniędzy na nie. W zasadzie im mniejsze dziecko tym więcej pieniędzy trzeba na nie wydawać. Pomijam fakt rodziców, którzy traktują swoje dziecko jak jakieś małego bożka, któremu chcieliby zakupić cały świat. Dlatego dzisiaj na ulicy można spotkać 7-letnie dzieci, które mają telefony o wartości 3 tysięcy złotych.

Top content