Wszystko, co chcesz wiedzieć o blogach o dzieciach

Żyjemy w czasach, w których coraz więcej osób poszukując pomysłów na rozwiązanie swoich problemów sięga do internetu. Ludzie szukają tu porad odnośnie tego, jak wyleczyć jakąś chorobę, jak naprawić samochód, jak wymienić szybkę od telefonu, a także jak wychować dziecko. W związku z tym, że pojawiła się taka potrzeba, to część rodziców wpadła na pomysł, aby zacząć tworzyć swoje blogi, na łamach których opisywać chcieli swoje przygody związane z rodzicielstwem i z dziećmi. Tym sposobem my, jako internauci, zyskaliśmy wspaniałą szansę na to, aby zobaczyć jak inni opiekują się dziećmi, jak się z nimi bawią i jakie mają z nimi problemy. Dziś chciałbym przedstawić Ci garść informacji odnośnie polskich blogów o dzieciach. Mam nadzieję, że dzięki temu uda Ci się znaleźć kilka fajnych blogów mam czy tatusiów, na które zechcesz czasem zaglądać. Pamiętaj jedynie o tym, aby zawsze wpadać też do mnie :D. Przejdźmy do rzeczy.

Kto tworzy blogi o dzieciach?

Tak się utarło, że ludzie myślą, że zdecydowaną większość blogów rodzicielskich prowadzą kobiety. A w zasadzie, że robią to tylko one. Sprawa wygląda tak, że jest w tym część prawdy. Kobiety stanowią tu bowiem zdecydowanie przeważającą grupę. Myślę, że można śmiało powiedzieć, że na dziesięć blogów mam trafić może nam się jeden blog taty. A i tak nie wiem, czy nie jest to czasem zbyt optymistyczne podejście do sprawy, blogujących mam krótko mówiąc jest zdecydowanie więcej, niż ojców. Z moich obserwacji wynika, że rodzice blogujący o dzieciach wywodzą się z różnych warstw społecznych, mają różne układy, są rozwodnikami, są zamężni, mają dzieci, które urodziły się na skutek poczęcia naturalnego, jak i te z in vitro. Podsumowując: blogi o dzieciach tworzą rodzice różnej maści, różnej wiary i różnej płci. Wszystkich ich łączy to, że kochają swoje dzieci i chcą pokazać to światu.

Po co tworzy się takie blogi?

Tworząc blogaska o dziecku każdy ma inne intencje. Jeden chce pokazać, że jest fantastycznym rodzicem, inny z kolei chce stworzyć sobie pamiętnik, do którego będzie mógł wrócić za 30 lat, a jeszcze inny otwiera bloga z nadzieją, że duże marki będą się do niego zgłaszać, aby wysłać mu jakiś darmowy sprzęt do przetestowania. Ja jednak chcę się skupić na czymś innym.

Wierzę, że jest cała spora blogerów rodzicielskich, którzy tworzą blogi po to, aby dzielić się wiedzą z innymi rodzicami. Wierzę, że przedstawiają oni swoje przemyślenia, sposoby na różne problemy i rady, dzięki którym innym rodzicom jest lżej. Mam też nadzieję, że blogujące mamy i blogujący tatusiowe tworzą wokół siebie fajną społeczność. A w grupie siła, grupa ma więcej doświadczeń i grupa może lepiej pomóc jednemu z jej członków. I to po to tworzy się blogi o dzieciach.

Najpopularniejsze blogi rodzicielskie

Skoro już tu trafiłeś szukając informacji o najlepszych blogach o dzieciach chcę przedstawić Ci listę najpopularniejszych blogów tworzonych przez polskich rodziców. Pamiętaj jednocześnie, że to, że coś jest najpopularniejsze wcale nie musi oznaczać, że jest też najlepsze. Sam z resztą zwrócisz uwagę przeglądając te blogi, że znajdą się tu takie, które przepełnione są sponsorowanymi artykułami i wciskanymi wszędzie na siłę reklamami. Sam odpowiedz sobie na pytanie o to, czy warto taki blog czytać.

Blogi ojców

Zaczynam od blogów ojców, dlatego, że sam jestem ojcem i muszę trzymać komitywę z innymi tatusiami, spychając tym samym mamy w niższą część tego artykułu :D. Jeszcze kilka lat temu trudno byłoby uzbierać 3 autorów prowadzących blog taty, ale na szczęście obecnie jest ich więcej. Prawdę powiedziawszy zamieszczam tu nie tyle najpopularniejsze blogi o dzieciach pisane przez ojców, ale wszystkie te, które są aktywne. Chcę bowiem zwiększyć ich popularność, zasługują na to. Oto one (kolejność przypadkowa):

  1. Tatą Być – https://tatabyc.com/
  2. Ojca Raj – http://hantek.blox.pl/
  3. maTata Single Dad – http://matatasingledad.pl/
  4. Dzień Ojca – http://www.dzienojca.org/
  5. Modny Tata – https://modnytata.pl/
  6. Fathersday – http://fathersday.pl/
  7. Tata Blog – http://www.tatablog.pl/
  8. Blog Ojciec – https://www.blogojciec.pl/
  9. Tata i dziecko – https://tataidziecko.pl/
  10. superTATA – http://supertata.tv/
  11. Powerpumpingdad – http://powerpumpingdad.blogspot.com/
  12. Tata w pracy – https://www.tatawpracy.pl/
  13. Co na to tata – https://www.conatotata.pl/
  14. Tata Luka  – http://tataluka.pl/

Czternaście wspaniałych blogów ojców. Świetna sprawa. Jeśli chcesz być kolejny, to daj znać, dopiszę Cię do listy 😀

Blogi mam

Idziemy dalej, przechodząc teraz do blogów o dzieciach, które są pisane przez mamy. Tutaj wybór był zdecydowanie większy, postanowiłem stworzyć listę tych blogów ograniczając się do dziesięciu pozycji. Za wyznacznik posłużyły mi tu wyniki wyświetlane przez wyszukiwarkę Google na różnego rodzaju zapytania związanie z: dziećmi, rodzicami i parentingiem. Cieszy to, że jest tak dużo blogujących mam, miejmy nadzieję, że wniosą one wiele dobrego do naszego życia, a także do życia wielu przyszłych rodziców. Widzę na to szanse.

  1. Nieperfekcyjna mama – http://nieperfekcyjnamama.pl/
  2. Pamiętnik mamy – http://pamietnikmamy.pl/
  3. W roli mamy – https://wrolimamy.pl/
  4. Mama z powołania – http://mamazpowolania.pl/
  5. Mamadu – https://mamadu.pl/
  6. Matka wariatka – https://matkawariatka.pl/
  7. Matka tylko jedna – https://matkatylkojedna.pl/
  8. Olomanolo – http://www.olomanolo.pl/
  9. Makóweczki – https://makoweczki.pl/
  10. Motheratorka – https://motheratorka.pl/

Jeśli znacie inne blogi mam, które fajnie piszą o swoich dzieciach, to zostawiajcie info w komentarzach. Niech naród dowie się o kolejnych wspaniałych autorkach.

Blogi o dzieciach chorych

Tak szczerze mówiąc, to zastanawiałem się nad tym, czy tego zestawienia nie rozpocząć od właśnie tej kategorii. Uznałem jednak, że zamiast najpierw zasmucać Cię informacjami o tych chorych dzieciach, to wprowadzę Cię w trans. Teraz, skoro już w nim jesteś, to uświadom sobie, że rodzice chorych dzieci też blogują. I bardzo dobrze, bo dzięki temu mogą dzielić się swoimi przeżyciami z innymi, a także mają szansę na stworzenie społeczności, która wesprze ich w walce z różnymi chorobami.

Dzieci chore na raka

To jest mega niesprawiedliwe, że dzieci chorują na raka. Tak być nie powinno, dziecko powinno być zdrowe, powinno się bawić i powinno czerpać z życia to, co najlepsze. A nie cierpieć. Niestety, jest inaczej. Poniżej krótka lista blogów o dzieciach chorych na raka (na tej liście pozostawiam nawet te blogi, które nie są już prowadzone, warto na nie zerknąć).

Walczymy o życie Szymka – http://walczymyozycieszymka-olkamk.blogspot.com

Dziecko z rakiem – http://dzieckozrakiem.blogspot.com/

Alicja Kosmala – http://alicjakosmala.blogspot.com/

Dla Lenki – http://dlalenki.blogspot.com/

Dzieci z autyzmem

Kolejna ciężka sprawa. I kolejny raz twierdzę, że to dobrze, że rodzice dzieci autystycznych dzielą się swoim życiem z innymi. Pokazują jak żyją, jak zmieniają się ich dzieci, jak to wszystko wygląda. Wiadomo, nikt nikomu nie życzy tego, aby jego dziecko było autystyczne. Jeśli jednak tak jest, to dobrze jest móc zerknąć na te blogi, aby przekonać się, jak wygląda życie innych rodzic z autystycznymi dziećmi.

Bartusiowy Blog – https://autyzmbartka.pl/

Nasz Krzyś i Tomek – http://naszkrzysiu.blogspot.com/

Wędrując z autyzmem – http://www.wedrujaczautyzmem.pl/

Aspikowy – http://aspikowy.blogspot.com/

(P)otworki – https://p-otworki.blogspot.com/

Dzieci niepełnosprawne i dzieci z innymi chorobami

Nie chcę już tworzyć więcej kategorii chorych dzieci. Tutaj przedstawiam kilka linków do blogów rodziców dzieci niepełnosprawnych lub zmagających się z innymi chorobami. Najlepiej zapoznaj się z nimi samodzielnie i zastanówcie się, czy przypadkiem z którymiś z tych rodzin nie chcesz się zaprzyjaźnić lub im pomóc.

Maja Rachwalska – http://majarachwalska.pl/

Miłość do potęgi trzeciej – http://www.milosc-do-potegi-trzeciej.pl

Co gryzie Kacpra – http://cogryziekacpra.pl

Na kółkach – http://nakolkach.com

Ciemna strona snu – http://ciemnastronasnu.blogspot.com/

Kochamy Laurę – http://www.kochamylaure.pl

Lobzovka jest dziś – http://lobzovkajestdzis.blogspot.com/

Nie tylko blogi, ale też social media

Kiedyś głównym miejscem, w którym można było publikować swoje teksty był blog. To tam najaktywniej działali również rodzice chcący przedstawić światu swoje przygody związane z wychowaniem dzieci. Obecnie, w dobie social mediów, istnieje cała masa stron na Facebooku, na którym udzielają się rodzice. Potworzone są grupy jednoczące rodziców dzieci zdrowych czy też chorych. Mało tego, rodzice prężnie publikują teksty o rodzicielstwie także na swoich profilach prywatnych. Do tego dochodzi instagram, gdzie mamy nawet specjalne hashtagi, po których odnaleźć możemy blogerów rodzicielskich, mowa tu między innymi o: #blogparentingowy #mojewszystko #mamaicorka #coroniamamuni itd.

Nie jestem w stanie tego wszystkiego zebrać do kupy, jeśli będziesz miał ochotę, to zrobisz to sam. Te ciekawsze profile pozostaw proszę w komentarzu pod tym wpisem!

Na co uważać na blogach o dzieciach?

Bardzo mi zależy na tym, abyś miał świadomość, że blogerzy rodzicielscy nie są żadną wyrocznią. Oni nie są wszystkowiedzący, najmądrzejsi i wcale nie trzeba się na nich wzorować. Można mieć ich jako punkt odniesienia. Oczywiście, że mogą oni podzielić się z Tobą masą wartościowych informacji, pamiętaj jednak, że musisz wszystko weryfikować. Czerp z nich to co najlepsze i uważaj na porady, które niekoniecznie muszą być trafione. Czasami lepiej iść do dermatologa, niż stosować metody, które zadziałały u innej mamy.

Chcesz otworzyć bloga o dziecku?

Zastanawiasz się nad uruchomieniem własnego bloga o dziecku? Chcesz zacząć pisać, ale nie wiesz od czego zacząć? Mam dla Ciebie propozycję, skontaktuj się ze mną, a ja podpowiem Ci jak rozpocząć swoją przygodę z blogowaniem. Bloga za darmo prowadzić możesz nawet na Blogspocie, jednak ja sugeruję, abyś robił to na własnym serwerze i pod własną domeną. To wszystko jest bardzo proste, serio, w internecie znajdziesz masę samouczków, a jeśli będziesz chciał, aby postawić Ci bloga, to też mogę to dla Ciebie zrobić, oczywiście za symboliczną opłatę, która przeznaczona będzie na jakieś fajne zabawki czy książeczki dla moich dzieci!

Ile kosztuje prowadzenie bloga mamy czy taty?

Przede wszystkim kosztuje to sporo czasu. Pamiętaj, że teksty nie piszą się same, zdjęcia też same się nie robią, a jeśli jeszcze zechcesz kręcić filmy wideo, to i one same się nie nakręcą. Blog, jeśli ma mieć sens, to musi być prowadzony regularnie. Jeśli tak nie jest, to on zwyczajnie umrze i nigdy nie zdobędzie popularności.

Jeśli chodzi o kwestie finansowe, to:

  • domena .pl kosztuje 50zł rocznie
  • serwer, którzy obsłuży średnio popularnego bloga – max. 100zł

I to wszystko, ewentualne dodatkowe koszty to: pomoc przy obsłudze bloga, zakup szablonu, instalacja WordPressa, ale to w przeważającej ilości wydatki jednorazowe lub sporadyczne, więc tym bym się nie martwił, tym bardziej, że blogowanie zacząć można na darmowym szablonie.

A było tu kiedyś tak

Na koniec: kiedyś pod tym linkiem widniał mój tekst, w którym w złości deklarowałem, że zmienię formułę mojego bloga. Jak widać wcale mi się to nie udało, ale tekst zostawię. Niech wszyscy wiedzą, że nie tylko rodzic może popełnić błąd, ale bloger też 😛

Jak się okazuje dałem ostatnio dupy. A może inaczej, przegiąłem pałkę. Wrzuciłem na Facebooka zdjęcie, które zbulwersowało znaczną część moich odbiorców. Chciałem ich w tym miejscu serdecznie przeprosić, a zarazem podziękować za to, że dali mi do myślenia.

Nawet nie wiesz jak wiele czasu poświęciłem na to, aby ustalić sobie granice, których na moim blogu nigdy nie przekroczę. Nie była to prosta sprawa, ale wiedziałem, że próbując pisać blog o dzieciach granice takie wyznaczyć po prostu muszę. Nie mając ich mógłbym zaszkodzić swojej rodzinie, a tego nie chcę. Przecież nie po to prowadzę tę stronę, aby generować szkody.

No i miałem te granice. Okazuje się jednak, że nie umiałem wyznaczyć ich w taki sposób, który zgodny będzie ze światopoglądem większości osób.

Wiem, że są blogerzy prowadzący blogi o dzieciach, którzy na blogach dzieci swoich nie pokazują. Tak zdecydowali.

Wiem, że są tacy blogerzy, którzy swoje dziecko pokazują niemalże w każdym kolejnym tekście. Tak zdecydowali.

Są też tacy, którzy są głównymi bohaterami swojego bloga, a czasem urozmaicają go o zdjęcia i materiały związane z ich dziećmi. Tak zdecydowali.

Ja zdecydowałem, że będę próbował wbić się do tej ostatniej grupy. Chciałem na blogu opisywać moje spojrzenie na rodzicielstwo. Chciałem, abym to ja był pierwszoplanową postacią i aby to moje opinie zachęcały czytelników do tego, aby tutaj wracać.

Nie oszukujmy się jednak. Troszkę żeśmy się polubili i dobrze wiesz, że duży entuzjazm wzbudzały w Tobie materiały związane z moim synkiem. Czy to jakaś fotka, czy też jakiś film. Podobało mi się to. Podobała mi się duża ilość reakcji na takie materiały.

Po ostatniej sytuacji postanowiłem jednak to zmienić.

To nie blog o dzieciach, a blog Zbyszka

Już wtedy, gdy czytałem książki Tomka Tomczyka (a może był to jego blog JasonHunt.pl), to wiedziałem, że chcąc z sukcesami prowadzić blog o dzieciach muszę mimo wszystko skupiać się na sobie. W przeciwnym wypadku dojdę kiedyś do momentu, kiedy przestanę się rozwijać, a moje dziecko powie mi, żebym tego bloga usunął. Miałem to cały czas z tyłu głowy, dlatego większość postów na blogu planowałem w taki sposób, aby nie dotyczyły bezpośrednio mojego Andrzejka.

Cały czas on się tu jednak pojawiał. Właśnie na wspomnianych zdjęciach czy filmach.

Teraz pojawiać się przestanie. Oczywiście nadal będę pisał o ważnych kwestiach w naszym życiu, ale będę tylko pisał – nie będę go pokazywał.

Być może na tym stracę, bo opuszczą mnie fani Andrzejka.

Ale trudno. Może wrócą do niego, kiedy ten podrośnie i otworzy swoją stronę.

Ja jednak docenię każdą osobę, która zostanie tutaj ze względu na mnie.

Drogi czytelniku, jeśli będziesz to Ty, to bardzo mi miło. Postaram się pisać tu w taki sposób, abyś z naszej znajomości był zadowolony.

Top content